Poprawki, 'Fighter7' :
"Si revisas..." -> pierwszy człon zdania warunkowego I typu
rentaron/decidieron -> Pretérito Indefinido
"rentar" -> tez anglicyzm (to rent) , po hiszpańsku inny czasownik
"one-hit wonder" -> po hiszpańsku "artista de un (sólo) éxito"
"me rockstareo" -> chyba wymyślone na poczekaniu i dość idiotyczne, ale po Latynosach wszystkiego sie mozna spodziewać... Po hiszpańsku byłoby coś w stylu "me considero/me veo como/me creo/ + un(a) estrella de rock"
...pero bueno... -> wielokropek czyli zawieszenie wypowiedzi wskazuje, że słowo "bueno" tutaj jest przerywnikiem w stylu "właściwie.../no.../cóż.../dobra.../itp."
Reasumując :
Autor/ka przytoczonego wpisu sama pewnie nie rozumie tego swojego bełkotu a neologizmy na siłę budzą raczej politowanie. Z jednej strony uważa, że jego/jej "przemyślenia" to "przeboje" godne jakiegoś kanonu filozofii chyba :-) , z drugiej jednak wyraża skromność i powątpiewanie co do swego potencjału intelektualnego, przyznaje się do braku konsekwencji myślowej. Cóż, kłopoty osobowościowe...
"Jeśli przejrzysz moje stare posty, to jest to zbiór przemyśleń w rodzaju "gwiazdy jednego przeboju" , które wynajęły [zajęły/okupowały] mój móżdżek na/przez chwilę, ale zdecydowały, że tam nie pozostaną.
W mojej główce sądzę, że śpiewam bardzo dobrze, mam się [uważam się] za gwiazdę rocka, ale cóż... "
Dalej powinno być (a może jest ?) "... nie ma lekarstwa na takie przypadki jak mój." :-)
edytowany przez argazedon: 07 maj 2011