Problem z zaimkiem dzierżawczym

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć. Mam problem ze zrozumieniem zaimka dzierżawczego w zdaniu. Moja koleżanka z Hiszpanii napisała na twitterze coś takiego: "La semana Santa con su hermana y Carlos en Córdoba". Dlaczego użyła zaimka su a nie mi? Tak samo w wyrażeniu "Mi casa, su casa" dlaczego jest "su casa" a nie "tu casa"?
a to byla rzeczywiscie jej siostra??????
tu chyba chodzi o siostre pana carlosa......
Tak, to jest jej siostra, nie Carlosa.
to nie wiem o co chodzi ....
El hombre, w europejskiej wersji języka zaimek "su" oznacza jego/jej/ich/pana/pani/państwa. Więc napewno ta Hiszpanka nie spędza świąt z własną siostrą.
krzychu, wiem o tym, dlatego się zdziwiłem kiedy zobaczyłem tego tweeta. Chodzi o jej siostrę. Dokładnie ten tweet wygląda tak: "@LovelauraPerez la semana Santa con su hermana y @Carlos_valle90 en Córdoba" gdzie "@LovelauraPerez" to jest siostra mojej koleżanki.
edytowany przez el_hombre: 18 kwi 2014
Skoro tak to ona opisuje zdjęcie które jest własnością '@LovelauraPerez' z perspektywy 3 osoby. Gdyby chciała je opisać z własnej perspektywy to byłoby "@LovelauraPerez la semana Santa CONMIGO y ......"
Taki myk... Sam bym na to nie wpadł za nic w świecie... A co do przykładu "mi casa, su casa", dlaczego jest "su casa" a nie "tu casa"?
Różnica jest taka sama jak po polsku. Zależy do kogo się zwracasz.
Mi casa es su casa = Niech się Pan/i czuje [Państwo czują] jak u siebie (w domu)/Proszę się czuć jak u siebie
Mi casa es tu casa = Czuj się jak u siebie (w domu)
edytowany przez argazedon: 18 kwi 2014
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa