W sumie to po polsku też samoistnie rozumiemy przy takich zdaniach, że chodzi o gatunek. Tylko mówimy to w liczbie mnogiej. Np. "Żyrafy żyją w Afryce"
Co do części ciała to dla Hiszpana rodzajnik nieokreslony 'un/una/unos/unas' pojawia się w opisie także po to aby podkreślić zachwyt, zaskoczenie itp. Jest to tzw. "énfasis". Dodaje się do przymiotników wyrażających piękno, wielkość, podziw itp. Dla przykładu :
¡Tiene unos ojos preciosos!
¡Tiene unas piernas larguísimas!
Nie musza to być zdania wykrzyknikowe - intonacja i nacisk na przymiotnik są ważne.
W mowie potocznej, miedzy zaufanymi osobami, przymiotnika przy zachwycie często nie usłyszysz bo zwykle przed nim zawiesza się głos, dając pole do popisu wyobraźni słuchacza (Esa chica tiene un cuuuulo ... )