Repetytorium?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Mam pewne pytanie mianowicie od dawna szukam repetytorium tematyczno leksykalnego Ewy Bartkowiak z wyd. WAGROS. Nigdzie go nie mogę znależć, po prostu go nie ma...Czy ktoś może chciałby takowe sprzedać, albo udostępniłby mi je do skserowania?
Będę wdzięczna za każda inf. na temat tej książki.
Pozdrawiam
Czy na pewno go nigdzie nie ma?
http://www.techniczna.com.pl/default.asp?isbn=83-87388-93-9
http://www.nala.pl/espanol-repetytorium-tematycznoleksykalne-p-6630.html
a tu na pewno powino być
http://www.wagros.com.pl/nowa/sklep/index.php?op=produkt&id=44
Wszedzię (łącznie ze stroną samego wydawnictwa) pisze, że książka jest obecnie niedostępna. W jednej księgarni u siebie w mieście mam obiecany telefon w razie gdyby ksiązka sie pojawiła, ale jakoś od miesiąca się doczekać nie moge..

Tak więc ponawiam prośbę..
Na allegro jest dostępna: http://www.allegro.pl/item4[tel]_espanol_repetytorium_tematyczno_leksykale.html
Pozdrawiam
Ups, przepraszam, link sie zle wkleil. Trzeba skopiowac gore a pozniej dol
Dziękuję bardzo.... jeszcze kilka dni temu sprawdzałam na allegro... i albo nie dokładnie, albo dopiero ktoś zdecydował sprzedać tą książkę:)
Jestem bardzo wdzięczna:)
salu2
Mam repetytorium angielskiego z Wagros... Szczerze, to po iluś tam otwarciach książki rozczarowała mnie. Wkurza mnie szata graficzna (eh, moje czepialstwo ;]) i parę błędów (gł. stylistycznych) i innych dziwactw się tam znalazło. Ogólnie nie polecam. Jednak może repetytorium española jest okej...? Nie miałem w rękach.
dobrze miałaś rację. Informacja z wydawnictwa:
Niestety nakład książki został wyczerpany.
Planowany dodruk po 15/08
Jesli dalej nie znalazlas, to moglabym Ci sprzedac to repetytorium
Dziękuję juz kupiłam na allegro:)
Ja mam z francuskiego i swego czasu bardzo mi pomagało w kryzysowych sytuacjach (zadania domowe):)
Oprócz tego słownictwo, oczywiście w zależności od działu dość różnorodne.
Przy początkach nauki korzystałam z niego bardzo często, nawet teraz zdarza mi się do niego zajrzeć:)
Pozdrawiam:)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Brak wkładu własnego