Hola, jeszcze w poznaniu nie studiuje, ale mam nadzieje,ze w pazdzierniku sutuacja sie zmieni;).Jesli chodzi o czas, to studenci filologii hiszpanskiej maja go sporo w porownaniu z innymi filologiami - wystarczy spojrzec na ich plan zajec. Z reszta znajomi, ktorzy ukonczyli studia w poznaniu mowili, ze jakos specjalnie czesto to nie spotykali ludzi z iberystyki, bo po prostu mieli malo zajec. sytuacja jest troche inna, jesli nie znasz podstaw ani hiszpanskiego ani francuskiego, wtedy trafiasz do grupy, ktora ma troche wiecej godzin.Ogolnie slyszalam,ze studia sa po prostu ciekawe, tez ze wzgledu na mozliwosc wyboru portugalskiego,katalonskiego lub baskijskiego jako drugiego jezyka.A zycie studenckie to w poznaniu jest...o tak.... Osobiscie zdaje tam w tym roku,wiec moze spotkamy sie na rozmowie kwalifikacyjnej??
pozdrawiam