Ja nie studiuję filologii hiszpańskiej, chciałem iść, ale nie wyszło. Wtedy też zadawałem sobie pytanie, co możnaby później robić. Problem był o tyle większy, że zamierzam się później wynieśc do Hiszpanii. A tam pracy w tym zawodzie bym raczej nie znalazł. W Polsce pracy niestety też dużo ze znajomocią hiszpańskiego nie znajdziesz. Jak widzisz, jest dużo chętnych na te studia, a mało zapotrzebowania.
To co można robić po filologii to być nauczycielem, tłumaczem, możesz też załapać się do jakiejś firmy, która potrzebuje osoby ze znajomością tego języka.