> no bo w hiszpanii maja euro, czyli
>wszystko 4 razy drozsze..
Tak piszesz, jakby w Hiszpanii wszystkie ceny były takie same, tylko waluta wpisana po cenie inna. Bzdura, jest drożej, ale bez przesady...
> ile miesiecznie moze mnie wyniesc wszystko
>(zycie+mieszkanie+studia) np. w granadzie?
Granada jest najtańszym dużym miastem w Hiszpanii.
Nie liczyłabym na stypendium, raczej na siłę własnych rąk :). I nie zapominaj, że studia też kosztują... 250 euro to za mało, niestety.