Dzięki za pocieszenie ale wiem że jest to nierealne, poniewaz uczac się angielskiego przez ostatnie 4 lata w szkole sredniej powtarzałem każdego roku alfabet bo trafiłem na taka klase która z jezyka obce wie dosłownie 0=ZERO, uczyłem sie prywatnie ale to jest jednak za mało (prywatną naukę zacząłem w tamtym roku) a ludzie którzy zdja angielski rozszerzony mają styczność z tym językiem non stop i ucza się go od dziecka, i są na wiele większym poziomie, a po czwartkowym egzaminie wiem że przez te 5 miesiecy niestety nie dorównam tym osobom, daltego postanowiłem jednak zdawać podstawowy...ale w tym momencie nie mam perspektyw na życie po szkole sredniej...na sudia się nie dostane, a do "łopaty" nie mam zamiaru iść bo to nei jest praca dla mnie...pozostaje mi jedynie wojsko gdzie nie widze siebie i jest w ogole dla mnie to wielkim koszmarem.Szukam takich szkół i nic....:(((( Kurcze sorry za takie kazanie , ale wzięło mnie na żale a i tez jestem zdenerwowany troch zaistniałą sytuacją....Pozdrawiam czytających i tych którzy postraja sie odpowiedziec na moje pytanie dotycząće szkół...:)