Nie potrafię rzetelnie odpowiedzieć na Twoje pytania,
bo nie studiuję na żadnej ze wspomnianych uczelni,
ale mogę przekazać Ci kilka zaśłyszanych opinii
(tylko nie kieruj się nimi tak do końca):
1. Chyba jednak UJ, choć zależy co komu bardziej leży ;)
2. Podobno duży nacisk na naukę języka, wielu native-speakers, ale braki w kadrze, szczególnie dla przedmiotów związanych z literaturą itp.
3. Wydaje mi się, że dla chcącego nic trudnego :) Dwa kierunki prawie zawsze da się jakoś pogodzić.
4. Jeśli myślisz o UJ czy UŚ musisz zdawać polski rozszerzony. Języki oczywiście też. Wiadomo, najlepiej zdawać oba, ale koniec końców i tak wezmą pod uwagę tylko ten, z którego osiągniesz lepszy wynik, a ani na UJ ani na UŚ ani (chyba) na UW nie ma żadnych dodatkowych punktów z tytułu zdawania hiszpańskiego inaczej jest, zdaje się na UAM i UWr)
5. Co do tego - to nie mam pojęcia. Jeśli na romańskiej o profilu tłumaczeniowym z hiszpańskim, to pewnie sporo więcej niż na "zwykłej" romańskiej jako lektorat.
6. Obawiam się, że nie ma takiej możliwości (znajoma studiowała i tez wszyscy na to raczej narzekali), bo taki jest program tego kierunku: tłumaczeniówka z rosyjskim; ale kto wie, czasem można dużo zdziałać ;)
7. Iberystyka na UW to kierunek na wydziale kulturoznastwa, choć znajomość języka oczywiście zapewnia najwyższą, tak jak filologia. Obowiązkowo jest chyba portugalski, a czy jakiś inny język jescze - to nie wiem. Jednak lingiwstyka stosowana to co innego; znajomy znajomej (lol) studiuje właśnie LS UW profil ang-hiszp, ocenia, że jest ciężko, ale warto. Mówi się, że to najlepszy tego typu kierunek w Polsce.
Raz jescze zastrzegam, żebyś tak nie do końca sugerowała się tym, co tu napociłam ;) Bo ja się nie znam na uniwerkach, jestem na fil.hiszp. na AP ;P
Pozdrawiam, życzę dobrych wyborów! :*