Hej,co prawda nie studiuje jeszcze w gallusie,ale mam znajomą która tam studiuje tyle że filologie angielską-z tego co mówiła to u niej w grupie są ambitni ludzie, aczkolwiek ponoć w innych grupach zdarzają się też tacy którym nie bardzo chce się uczyć....także myśle że poziom zależy od grupy a przedewszystkim od samego siebie-sprawa indywidualna-czy ktoś się bedzie uczyl czy tez nie...co do wykładowców to ponoć bardzo sympatyczni i ludzcy (można się z nimi ponoć dogadać); co do filologii hiszpańskiej to widoamo mi tyle że wykłada tam 3 native speakerów....
Szczerze mówiac też się zastanawiam na tą zaoczna filologia hiszpanska w gallusie,pomimo tego że nigdy wczesniej za bardzo nie uczylam sie tego języka...no ale ponoć tam nauka jest od podstaw....tylko czy dam rade?? :P