Hola :)
Rzeczywiście do niedawna iberystyka była kierunkiem kulturoznawczym. Od tego roku akademickiego ruszyły jednak studia dwustopniowe 3+2. Pierwsze 3 lata są takie ogólne bez specjalizacji chyba, na uzupełniających za to sa 3 specjalności: nauczycielska, translatoryczna i kulturoznawcza.
A studia noszą wdzięczną nazwę filologiczno-kulturoznawczych ;)
A oto link gdzie mozesz zobaczyc jaki mają program: http://www.iberystyka.uw.edu.pl/program/
Ja sama jestem na IV roku iberystyki UW (kulturoznawstwo) i niezła lipa bo żadnej specjalizacji nie mamy, nawet głupich praktyk pedagogicznych. Dlatego idę na podyplomowe z translatoryki na V roku :)
A propos tego co napisałeś to dobry tlumacz powinien znac realia kulturowe krajów których język studiuje.. fajnie znać super język ale nie znac geografii, literatury czy historii to niezły obciach dla kogoś kto się uważa za filologa ;)