Jestem w takiej samej sytuacji. W tym roku koncze III rok filologii angielskiej ale zamierzam kontynuowac studia mgr uzupelniajace zaocznie i dlatego mam dylemat czy isc rownolegle na filologie hiszpanska czy zapisac sie na kurs w szkole jezykowej a potem uzyskac certyfikat... Wiem, ze jak wybiore kurs, moge liczyc na znalezienie jakiejs pracy, a jak drugi kierunek - kolejne 3 lata nauki. Ehh co tu robic, moze mi cos doradzicie? Pozdrawiam.