Dostałam się w tym roku na filologię hiszpańską na UWr i na UAM i zastanawiam się teraz, gdzie pójść.
Od zawsze marzył mi się Wrocław, uwielbiam to miasto, ale nie dla miasta się studiuje, a dla kierunku. Słyszałam parę niepochlebnych opinii odnośnie filologii hiszpańskiej na UWr i zaczęłam się zastanawiać, jak naprawdę sprawa wygląda. Studiuje może ktoś na UWr i mógłby coś doradzić, powiedzieć jak to jest na tych studiach? Czy naprawdę tak źle i nie warto iść?
A może jest na forum ktoś kto też zamierza studiować w tym roku hiszpański na UWr? :D