Witam! ;) właśnie wybieram się do klasy maturalnej - jak zapewne było to i z Wami, zastanawiam się nad kierunkiem studiów, uwielbiam wszystko co Hiszpańskie, tak po prostu. Po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że Iberystyka, lub filologia hiszpańska byłyby dla mnie wprost wymarzonym kierunkiem, wyczytałam gdzieś, że takowe są ;
na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie,
na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu,
na Uniwersytecie Warszawskim(kulturoznawstwo sp.iberystyka),
na Uniwersytecie Wrocławskim,
na Uniwersytecie Śląskim(język hiszpański),
w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych w Bydgoszczy(język hiszpański),
tak więc o to moje pytania, planuję zdać maturę z polskiego na poziomie podstawowym - nauczycielka strasznie dużo chodzi na zwolnienia, mimo to, że mam zwiększoną liczbę godzin nie dam rady po prostu zdać rozszerzonego, z polskiego spodziewam się wyniku między 70-90% , po prostu znam swoje możliwości, z angielskiego planuję zdać również podstawy, gramatyka to nie moja mocna strona, podstawy hiszpańskiego znam. oczywiście zdaje jeszcze matmę, dodatkowo wos i geografię, bądź historię. w szkole jako drugi język mam język francuski, z którego mam ocenę celującą , jednak nie czuję się na siłach by zdawać z niego maturę.
otóż w chwili obecnej mam kilka pytań.
1. mam szansę się dostać? - wiem, że progi są zmienne, ale po prostu zastanawiam się, czy warto w ogóle myśleć o takich studiach, a jeśli potem składać, a jeśli składać, to gdzie miała bym największe szanse?
2. polecacie kierunek, czy też nie?
pozdrawiam, liczę na odpowiedź.