hej, miałam okazję uczyć się hiszpańskiego w różnych miejscach i wszystko zależy od lektora na jakiego trafisz. W Cervantesie jest ten problem że 1.mają bardzo duże grupy (w porównaniu z innymi szkołami) i organizują bardzo dużo kursów przez co często zatrudniaja lektorów z tak zwanej łapanki (tak słyszałam od koleżanki z Iberystyki no i może miałam pecha ale nie trafilam ani razu na w pełni kompetentnego lektora). Teraz jestem w Machinie Edukacyjnej i jak do tej pory (3 kurs) jest bez zastrzeżeń. Super lektorzy, indywidualnie podejście do każdego ucznia, darmowe konsultacje, dodatkowe warsztaty, wysyłaja materiały na e-maila w razie nieobecności. Jeszcze jest Sin Fronteras (ze szkół które uczą tylko hiszpańskiego) do którego nie chodziłam ale nie słyszałam zbyt dobrych opinii od znajomych (chociaż np na tym forum jest bardzo dużo pozytywnych opinii)