wakcje-może ktoś tez nie ma z kim jechać

Temat przeniesiony do archwium.
Mam 31 lat , od 1.5 roku uczę się hispzańskiego chętnie wyjechałabym w sierpniu w drugiej połowie na jakiś tydzień do Hiszpanii gdzieś nad morze żeby poleniuchować, porobić zdjęcia, pozwiedząć, poczuć atmosferę a na plaży poczytać lokalną gazetę, wieczorem potańczyć. Moze ktoś z Was też nie ma z kim jechac - bo znjomi się odziecili a w tym terminie reszta bezmężnych i bezdzietnych nie może? :)
Hej Ja jade sama :o) tzn na 2 pierwsze tyg sierpnia na kurs hiszpanskiego do Alikante a potem mam tydzien luzu zeby sie troche poblakac po hiszpani :o) Jezeli masz ochote moglabys dojechac do mnie do Alikante-nad morzem a potem bysmy sie gdzies wybraly :o) proponuje Granade-cudenko :o) Rozumiem twoj bol, umawialam sie na te wakacje z dwoma kumpelami i obie w ciazy :o) jabys nie zmienila zdania pisz [email] -niestety musze wracac 18 sierpnia bo mam wesele :o)- nie swoje :o) pozdrawiam
Hej laski? dalej jestescie wolne...ja bym pojechala teraz.nie tylko na wakacje...
Miszkam i pracuje koło Almerii na costa del Tropicana - Costa del sol...zapraszam do pracy w turystyce i wypoczynku ewntualnie na externach lub internach. Praca przez cały rok. Mieszkania do wynajęcia. Najlepiej na 2 - 3 osoby lub nawet 4.
Kontakt z oczekiwaniami; [email]
Zadzwon [tel]i dziś pytanie i odpowiedz. Może pojedziemy razem.