Do polcub-ha
Sluchaj, ja tu jestem, niby moglabym sie dowiedziec, tylko ze zalozyciel watku nie podal ani nazwy firmy, ani typu kontraktu, ani nawet zadnego telefonu. Mam sie domyslac o co chodzi? Teraz nie obowiazuja kontyngenty, nie musi to juz isc przez ministerstwo pracy.
To wszystko wyglada jak jedna wielka sciema. Piterowi jakos nie zalezy na tym by ktos uwiarygodnil jego informacje, inaczej podal by jakies kontakty, odnosniki do umowy itd.
Kolejna sprawa - do wszystkich chetnych! Zwroccie uwage podpisujac umowe czy podpisujecie ja z El Pozo czy z jakas firma posredniczaca (subcontrata). Bo jesli tak zapomnijcie o przywilejach pracowniczych, godzinach, trzynastkach, czternastkach itd., ktore daje praca w El Pozo.
Nadal uwazam, ze to oszustwo - bo jesli ktos nie chce potwierdzic prawdziwosci oferty to znaczy, ze ma cos do ukrycia. Poszukalam w necie, El Pozo nie szuka pracownikow, zwlaszcza w takich ilosciach.
Ja tylko radze - uwazajcie! Bo to wszystko jest grubymi nicmi szyte. Ja tez moge powiedziec, ze daje prace w Polarisie a tak naprawde nie dac zadnej.