Uwłaczający komu,przecież nie widać w nim nic złego...?
Rzeczywiście wielu Polakom odbija za granicą. Posiedzą trochę na obcej ziemii i już uważają się za obcokrajowców, którzy nie tylko udają,że nie są Polakami, ale także potrafią pogardzać innymi Polakami w towarzystwie obcokrajowców...Pamiętam,że kiedyś bedąc we Włoszech, spotkałam w sklepie pracującą Polkę, która z szerokim uśmiechem obsługiwała Włochów, ale kiedy powiedzłam do niej kilka słów po polsku,potraktowała mnie z taką pogardą,że już odechciało mi sie robić dalszych zakupów...no cóz Polak dla Polaka wilkiem,szczególnie na obcej ziemi!
Up the irons- w górę kajdany
Saludos