"Rosario Tijeras" z Kolumbii i "Whisky" z Urugwaju już od piątku na naszych ekranach. Kipiący od emocji kryminał oraz ascetyczna komedia pokazują, jak pięknie rozkwita kino z Ameryki Łacińskiej
W "Whisky" główną rolę męską gra Andres Pazos (don Jacobo)
AP MANANA
Flora Martinez wciela się w postać prostytutki Rosario, bohaterki "Rosario Tijeras"
VIVARTO
Filmy latynoskie są niezwykle intensywne, drapieżne. W efektownej formie dotykają drastycznych problemów trawiących kontynent: miejskiej przemocy, wojen narkotykowych gangów. Obok nich powstają obrazy zaskakujące minimalizmem. Rzucają widzowi wyzwanie, z którym trzeba się zmierzyć, by dostrzec ukrytą w konwencji filozoficzną refleksję o egzystencji człowieka.
Do pierwszego nurtu należy "Rosario Tijeras" Emilio Maille'a, drugi reprezentuje "Whisky" Juana Pabla Rebelli i Pabla Stolla. Obie opowieści są równie fascynujące:
http://www.rosariotijeraslapelicula.com/
http://www.labutaca.net/films/25/whisky.htm