madryt - szukam pokoju :)

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie:) wyjezdzam 5 pazdziernika do Madrytu w ramach stypendium LLP Erasmus i juz od dluzszego czasu poszukuje przez Internet pokoju do wynajecia. Wyslalam kilkadziesiat maili, ale dostalam niewiele odpowiedzi - zazwyczaj w ogloszeniach jest napisane, by dzwonic, ale ja poki co jestem w Polsce i taka opcja bylaby zbyt kosztowna..:) Wyjazd juz coraz blizej, dlatego pomyslalam, ze sprobuje jeszcze tutaj. Jesli ktos z Was wie o jakis niedrogich (tzn. max do 300euro wlacznie z oplatami) ofertach, to bylabym wdzieczna za informacje!:) A moze, jesli nie uda mi sie znalezc czegos przed wyjazdem, ktos z Was, kto mieszka w Madrycie, bylby sklonny uzyczyc mi (i mojemu chlopakowi, ktory jedzie ze mna na poczatek) dachu nad glowa (bedziemy miec ze soba spiwory) na 2, gora 3 dni na czas poszukiwan:)? Dziekuje z gory za odpowiedz:)! pozdrawiam, h.
no, wszystko fajnie, a dałabys w swoim domku, w Polsce, komus obcemu nocować, tylko dlatego, ze jest Polakiem?
Hola,
zycze Ci jak najlepiej, ale szukanie mieszkania moze zajac Ci tydzien. Najlepiej kupic na miejscu gazete z ogloszeniami. A poki co mozesz dac swoje ogloszenie na stronie http://madrid.loquo.com albo http://www.campusanuncios.com
Pierwsze dni mozesz spedzic w jakims hostelu albo w taniutkim schronisku mlodziezowym jak np http://www.madrid.org/comun/inforjoven/0,4652,195895601_215885240_212695896_12319006,00.html
Tyle moge pomoc... Zycze powodzenia!
Witam cieplutko cale grono forum :). W Madrycie nie jest latwo o tanie mieszkanie jak w kazdym duzym miescie. A odradzam mieszkanie na pokoju jesli jedziesz ze swoim chlopakiem, kolezanka mieszkala u ludzi na pokoju ze swoim partnerem i wiele dobrego z tego nie wyszlo, pewnie, ze to zalezy od tego u kogo zamieszkujesz ale w ostatecznym rozrachunku jest to male piekielko:). Pozdrawiam cieplutko i zycze powodzenia
witaj, a i owszem:) i nie tylko Polce/ Polakowi. jest nawet taka miedzynarodowa strona, na ktorej rozni ludzi z roznych czesci swiata oferuja u siebie w domu kanape do przenocowania: www.couchsurfing.com :) mnie sie ten pomysl bardzo podoba, bo uwazam, ze jest to krok w kierunku otwierania sie na drugiego czlowieka, na inne kultury i nowe doswiadczenia. wiem, ze jest to do pewnego stopnia ryzykowne, ale ja staram sie ufac ludziom i poki co dobrze na tym wychodze :) poza tym, co w dzisiejszym swiecie nie jest ryzykowne ;)? pozdrawiam!
Dziekuje Wam wszystkim za odpowiedz:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka