Logroño (La Rioja) - można miło spędzić popołudnie popijając pyszne winko i wcinając pinchos, TANIO!!!
Pamplona - przez wzgląd na famę San Fermines, miasto... ciekawe, ładne i spokojne... specyficzny klimat
Jeśli macie samochód polecam Bardenas Reales (pustynia na południu Navarry), Foz de Lumbier (niedaleko Pamplony, głęboki wąwóz zalany wodą niesamowitego koloru, i te sępy nad głową), Nacedero de Urederra ech... pod względem przyrodniczym Navarra jest... przecudowna. (poszukajcie zdjęć w necie i oceńcie)
Można odwiedzić zamek w Olite, trochę hmm.. bajkowy (tzn jak z rysunkowego filmu, brakuje tylko księżniczki w wieży :) Malownicze miasteczko Puente de la Reina (autobusem z Pamplony dojeżdza się w pół godzinki)
Pasaia (znane również jako Pasajes) - malownicza miejscowość niedaleko San Sebastian - można dojść na piechotę. Uwaga - nie dajcie się zwieść przemysłowemu charakterowi miejscowości, zmierzajcie do dzielnicy Donibane :)
No i jeśli będziecie jechać do San Sebastian drogą od Pamplony (a jadąc od Zaragozy - pewnie tak), miniecie Irurzun, droga poniesie Was przez przepiękne góry, w dole malownicze wioski (kilka domków)....
No i mogłabym się tak rozwodzić godzinami nad urodą Navarry.
Dobrą trasę wybraliście, bawcie się dobrze :)