Hola. Jestem studentką III roku kulturoznawstwa. Naukę hiszpańskiego podjęłam 1,5 roku temu, a w zeszłym roku pracowałam w Andaluzji przez 2 miesiące. W tym roku zamierzam znów wybrać się w te rejony, tyle że bez biura pośredniczącego, na tzw. "własną rękę". Sprawa jest ustalona- wyruszam z kolegą jego samochodem, start planujemy na od 12-14 lipca, finał w Andaluzji koło 15-17 lipca. Dokładny cel podróży (konkretne miasto) nie jest jeszcze ustalony, ale mając do dyspozycji samochód mamy większe pole do wyboru. Na początku, do czasu znalezienia pracy zamierzamy nocować na polu namiotowym z uwagi na koszty. W związku z tym (do meritum) poszukujemy trzeciej osoby (dziewczyny), która byłaby chętna na tego typu wyjazd, z minimum podstawową znajomością hiszpańskiego, nieistotne z jakiej części Polski (możemy "podjechać"- kwestia umówienia). Zainteresowanym, żądnym szczegółów i wierzącym w sukces takiego przedsięwzięcia podaję nr gg 7[tel]:o) lub roboczy e-mail: [email] Piszcie.