Barcelona, Sant Andreu

Temat przeniesiony do archwium.
Siema :)
Czy mieszkają tutaj jacyś normalni Polacy, którym sodówa nie uderzyła do głowy od mieszkania w mieście zabawy, seksu i bohemy? Ktoś, z kim można pójść na kawę, szukam zwyczajnie koleżanki, bo czuję się trochę samotna, a hiszpańscy przyjaciele mojego faceta to nie to samo :)
Czesc!

Nazywam sie Aga i mam podobna sytuacje do Ciebie, mieszkam w Barcelonie od pol roku ze swoim chlopakiem Kolumbijczykiem. Chociaz pracuje tutaj I znam bardzo dobrze hiszpanski, czuje sie troche samotna. Jest tu bardzo trudno znalezc jakas fajna babeczke na ploteczki I kawke.
Jakbys chciala sie spotkac daj znac. To sie wymienimy kontaktami.

Pozdrawiam serdcznie
Aga
Moje [gg] :)
Czesc:-)
Fajnie ze odpisalas!
Ja niestety za bardzo gg nie uzywam, wiec jak mozesz napisz do mnie na [email] to sie jakos umowimy na drineczka lub kawke:-)

Aga
Hej!
Ja mam taka sama sytuacje- mieszkam tu od prawie dwoch lat z narzeczonym hiszpanem i z checia nawiazalabym kontakt;-) To moje gg;617889
Pozdrowionka!
heh, no fakt, ciężko tutaj o normalnych znajomych, większość to aby się napić, zjarać i tyle i ta zawiść, bo ktoś ma lepiej...
hola :)

szukam znajomych z Barcelony bądź bliskich okolic. Mój nr [gg]

Pozdrawiam :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia