Ja byłam w obu tych miejscach i powiem Ci, że jakąkolwiek decyzję podejmiesz i tak będzie super. Trudno porównywać dwa tak różne miejsca, więc musisz się zdecydować na czym Ci najbardziej zależy.
Za Granadą przemawia przede wszystkim to, że jest stamtąd łatwiej podróżować, jeśli nie znasz jeszcze Hiszpanii i chcesz zwiedzić jak najwięcej przez ten rok - to Granada.
Za Las Palmas przemawia klimat i ocean. Byłam tam w grudniu i opalałam się na plaży, pogoda od 20 do 25 stopni i piękne widoki na ocean. Samo Las Palmas to dosyć przeciętne hiszpańskie miasto, mnóstwo bloków i generalnie nic tak bardzo specjalnego. Na pewno dzieje się tam mniej niż w Granadzie jeśli chodzi o życie studenckie. Sama wyspa nie jest zbyt duża, jej południe to kurorty dla turystów głownie z Anglii i Niemiec (np. Maspalomas - same hotele i zero hiszpańskiego klimatu).
Ja bym wybrała raczej Granadę, a do Gran Canarię możesz sobie polecieć Ryanairem na na kilka dni, żeby zwiedzić.
Sama byłam w tamtym roku na Erasmusie w Murcji i na początku wszyscy mi mówili, że to nic specjalnego ale będąc tam zakochałam się w tym mieście i strasznie tęsknię. Także gdziekolwiek pojedziesz do Hiszpanii na pewno będzie to niesamowita przygoda.
Pozdrawiam i powodzenia na Erasmusie!