praca w Hiszpanii

Temat przeniesiony do archwium.
szukam toworzysza/y na wyjazd (gdziekolwiek) do Hiszpanii na początku lipca żeby tam znalexc pracę sezonową na 2 miesiące.
jak ktoś ma podobne plany proszę o kontakt: [email]
zawsze łatwiej w kupie:P
Witam wszystkich serdecznie jestem juz 5 miesiecy w barcelonie i powiem Wam ze jest mi strasznie ciezko niema pracy moze jest ktos kto mi i zonie pomoze mamy komplet dokumentow potrzebnych do podjecia pracy jezyk jako tako nam idzie ale najgorsze jest to ze mieszkamy w albergu .Jes wielu polakow ale wola zycie na ulicy i alkohol .Pozdrawiam i licze na odpis
Nie ma pracy ? No jak to ? Przecież bezrobocie w Hiszpanii od paru lat to tylko 20-25 % !
To jest na pewno jakiś masoński spisek żeby nam Polakom i wybrańcom Europy utrudnić życie !
Nasza prasa i telewizja kłamie a TAM, w hiszpańskim raju, czekają na nas z otwartymi ramionami !
edytowany przez argazedon: 28 cze 2011
. . . . . Tyle ostrzegania na nic... pomóc? Chętnie, tylko jak? Każdy ma teraz problemy. A wymagania wysokie. Do pracy w Maku można się zaczepić, ale wymagają biegłego katalońskiego. Życzę jak najlepiej i mam nadzieję, że Twój post ostrzeże innych. Pozdrawiam.

PS zapraszam na facebook.com/poloniabarcelona, może tam znajdziesz jakieś kontakty.

A w czym macie doświadczenie?
Jeśli znacie języki to moglibyście próbować na lotnisku lub w porcie przy odprawach, tam jest duża rotacja i przyjmują wielu ludzi, sama w ten sposób pracowałam nie mając kompletnie żadnego doświadczenia ani szkół, podobnie wielu moich znajomych z pracy (a część z nich nawet po hiszpańsku mówiła tylko 'tak sobie'). Minus - na początku kiepsko płacą ale jeśli ktoś potrafii się uczepić i ma siłę przebicia to nawet po miesiącu byli ludzie, którym podnosili godziny i wraz z tym salario, także... marzenie to nie jest ale zawsze jakiś punkt zaczepienia :)

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia