seguro

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pytnko.Mam tutaj kuzyna.on pracuje juz 7 lat i nie placi segura.jakie moga byc konsekwencje nie placenia.on caly czas twierdzi ze szef bedzie musiał za niego to uregulowac.Czy to prawda? jezeli tak to po co ja to sama oplacam.Czy nie oplacajac seguro można się ubiegać o paro?
obowiazkiem pracownika jest opłacać seguro chyba ze szef mu potrąca z wypłaty i jeśli ma na to zaswiadczenia...jesli mu szef nie bierze na składki to on to musi uregulować wiem ponieważ sama miałam dług i musiałam go spłacić...jesli chodzi o paro moze byc zalega w składkach dwa miesiace...zostanie to potracone z pierwszego paro...chyba ze cos się zmieniło...
Seguridad social płaci szef miesięcznie, nigdy pracownik i nie można tego uregulować. Jak nie płaci to wychodzi na to, że pracuje na czarno.
Seguridad Social opłaca się samemu jak się pracuje jako 'autónomo'.
Czyli my pracujemy autonomo.Wiem że od stycznia się coś pozmieniało i teraz mamy general.Caly czs oplacamy sobie sami skladki.A co to za różnica dla mnie czy jestem autonomo czy nie.
Różnica jest tako, że autonomo nie ma prawa do paro. Chyba że płaci przez rok bodajże odpowiednio więcej (rodzaj ubezpieczenia) i potem dostaje coś na kształt paro ze swojej mutua.
Twoj kuzyn ,piszesz,pracuje 7 lat.
Od roku 2009 weszlo prawo ,ze szef odciaga ubepieczenie w czesci od pracownika i je placi,
ale wczesniej do 2009 roku bylo tak,ze kazdy pracownik musial sobie sam oplacac seguro.
Jezeli ma dlug to moze brac paro ,ale moga mu je zabrac z konta,
jezeli pracuje moga sciagac z konta szefa,a szef wtedy odtraca z wyplaty pracownikowi.
Zalegle seguro trzeba splacic predzej czy pozniej.
edytowany przez amadorka: 01 lut 2012
Bardzo dziękuje właśnie o to mi chodziło.Mój mąż też nie płacił jakiś czas bo właśnie ten życzliwy kuzyn twierdził że nie trzeba płacić bo i tak potem szef to ureguluje.Mąż poszedł w końcu i zapłacił cały ten dług i ma kąto czyste.Kuzyn twierdzi że on nie ma zamiaru uregulować tego bo jak będzie go chciał szef obciążyć to on sie zwolni z pracy i tyle.;
To zostanie bez pracy z długiem na szyi i z firma windykacyjna pod drzwiami-bo u nas tez juz sicigają za długi Hiszpańskie...pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia