Hey
Platerita: Oficjalnie Twoja nauczycielka ma rację co do sprway akapitów w jęz. angielskim. Tak, w wypracowaniach w tym języku funckonuje zasada- wszystko jasne i przejrzyste, chociaż wychodzę z ałożenia, że nauczyciel bardziej powienien zwracać uwagę na poprawność językową aniżeli wgłębiać się w głabsze zasady. Co prawda, jest to tylko i wyłącznie zwykła zasada, o której zresztą wiele osób zapomina i nie stosuje. Nie ma ona żadnej podstawowej roli i bardzo dziwię się Twojej nauczycielce, że zwraca na to uwagę.
A propos krajów skandynawskich sama miałam przyjemność gościć w Szwecji , gdzie bylam przez parę miesięcy. Tak, zgadzam się, że filmy są puszcane w oryginale i wszyscy są osłuchani z językiem. Poza tym Szwecja jest pełna turystów, z którymi po prostu trzeba się dogadać. Jest tam mnóstwo koncertów, przyjeżdżają amerykańskie gwaizdy filmu, kina. Podczas mego pobytu w Szwecji gościła tam Paris Hilton. Sztokholm niby tak niedaleko od Warszawy,a o takich celebrities w Polsce nie może być mowy. Jednym słowem kraje skandynawskie mają kulturę pro angielską i trudno nie znać angielskiego, gdy wszyscy wokół się nim posługują. Nie ma się co okłamywać, Szwecja to jest już wielki świat, a kraje Europy Wschodniej są za nim sto milionów lat świetlnych dalej.
Zgadzam się też z tezą, żę Polacy mają zdolności do języków. Najpierw trudno im załapać o co chodzi, ale po latach ciężkiej pracy mają już dobry akcent i niezłe wiadomości. Na przykład, ja sądzę, że Włosi, Hiszpanie i Portugalczycy mają nieszcególne zdolności językowe i mówię tu z zaznaczeniem ich wymowy. Nie wiem, czy może słyszeliście podczas gali rozdania europejskich nagród filmowych w Warszawie wypowiedż Penelope Cruz.... Niby nie przekręcała słów i potrafiła się wypowiedzieć, mówiła poprawnie, ale w jej intonacji była strasznie ogromna nuta i już po wysłuchaniu jednego zdania można było być pewnym, że angielski to nie jej język ojczysty. Co prawda, jakiś tam akcent zawsze zostaje również i u Polaków, ale nie jest to aż tak widoczne jak np. u Penelope , która gra w amerykańskich filmach , angielskiem posługuje się wiele lat,a tak łatwo wyczuć ten akcent, który niektórych nawet strasznie razi.. Każdy kraj ma swe właściwości i w Hiszpanii o tyle bym się nie chciała urodzić ze względu na niemożność uzyskania dobrego akcentu w jęz. angielskim.
Bużka 4 all Pozdrawiam