też lecę do Madrytu w tym terminie, tylko że przez Bolonię z Katowic. Koszt biletów 20€ w dwie strony :D zawsze podróżuję bez bagażu bo to niepotrzebny koszt a na tydzień spokojnie można się spakować w podręczny. Ja nie mogę żyć bez tego miasta. Jestem miesiąc w PL i już mnie ciągnie.
Mieszkałam w Madrycie ostatnie 2 lata, przeżyłam kilka wycieczek znajomych odwiedzających mnie i zdecydowanie tydzień to za długo na sam Madryt. Do zwiedzania jest sporo, ale wszystko jest blisko siebie położone, także można pieszo zwiedzić centrum.
Jest mnóstwo porad w internecie co zwiedzić w Madrycie, ale podam dość cenne wskazówki:
- w środy dla obywateli UE wstęp do Palacio Real jest bezpłatny (z dokumentem)
- codziennie oprócz poniedziałku Museo del Prado wstęp bezpłatny od 18-20, w niedziele 17-20. Kolejki są ogromne, ale bardzo szybko "kolejka idzie".
- codziennie od 19, w soboty od 14:30, w niedziele od 10, wstęp wolny do Museo de Reina Sofia, ze stałą wystawą Picassa (Guernica!!!!!)
I jeszcze jedno... życie nocne. Nie każdy to lubi, ale Madryt jest pełen dyskotek, klubów, w miejscach gdzie w dzień nikt by nie przypuszczał. Wystarczy przejść się wieczorem na Huertas (zona barowa zaraz obok Sol, nazwa od ulicy Huertas, na której również jest pełno barów) gdzie co wieczór od ok 22-23 można się natknąć na hordy relaciones publicas, którzy zapraszają na darmowe chupitos, mojitos, czasem piwo a nawet drinki, byle ściągnąć klientów i zapełnić bar. Najbardziej oczywiści polecam te duże sławne dyskoteki, ale niestety wstęp do nich jest płatny. Można wejść za darmo, ale jest to troszkę skomplikowane. Jak ktoś byłby zainteresowany to doradzę jak to zrobić.
Na jeden dzień polecam Toledo. Autobus z Plaza Eliptica co pół godziny. Koszt chyba 8,40€ w dwie strony.
Na jeden dzień Segovia. Autobus z Principe Pio. Kosztu nie pamiętam, ale ok 13-14€ w dwie strony. Niektórym nawet bardziej się podoba Segovia niż Toledo.
Jedno jest pewne, w Madrycie nie można się nudzić!!!