Pod warunkiem, że całe 2 lata
>poświęcisz na naukę języka. Jeśli tylko nie musisz pracować, to
>zrezygnuj z pozostałych rzeczy. Odłóż spotkania towarzyskie i
>przyziemne sprawy na za dwa lata. Wtedy masz szansę.
Nie przesadzajmy z tym odkładaniem wszystkich innych rzeczy na dalszy plan... chcemy się szybko nauczyć języka - OK, ale poświęcanie się tylko i wyłącznie j. obcemu doprowadziłoby wielu do załamania nerwowego... ;-)
Sprawdź jaką liczbę słów powinnaś znać i oblicz ile
>musisz wkuć dziennie.
NIestety nie ma tak prosto - powiedzmy, że powinniśmy znać 10 000 słów i dzielimy to przez dni.
Wychodzimy nam, zaokrąglając, 14 słówek dziennie.
Z jednej strony to wcale nie jest specjalnie dużo, a z drugiej... nawet najbardziej zdyscyplinowana osoba nie jest w stanie uczyć się języka dzień w dzień.
I co najważniejsze - nauka języka to nie tylko słowa! Pozostaje gramatyka, której trzeba poświęcić "trochę" czasu.