>Kiedy ktoś mówi po niemiecku to wydaje się jakby ciągle przeklinał...
>No, a po hiszpańsku nawet bluzgi brzmią pięknie np. la cagadera (nie
>pytajcie co to). Niemiecki jest bleeee...!!!!!
Też tak kiedyś myślałam. Czasami mnie odrobinę przygnębia to, że ludzie na forum hiszpańskim tak nie znoszą niemieckiego.
Co prawda kiedyś miałam do tego języka podobny stosunek, ale się na nim poznałam :-)
A wymowa "a la szczekający pies" to już małe przegięcie.
Tak naprawdę niemiecki ma mało wspólnego ze szczekaniem, choć dużo ludzi twierdzi, że dobrze mówić po niemiecku to właśnie szczekać :-)