kurs czy espanol para ti

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 36
poprzednia |
Witajcie mili!!
Mam problem. Od października zamierza studiować filologię hiszpańską. Wcześniej nie miałam z tym językiem do czynienia. Na studia, które się wybieram nie trzeba znać tego języka. Postanowiłam jednak, że chce się do tego czasu nauczyć chociaż w stopniu podstawowym. Zastanawiam się teraz czy iść na kurs z normalnym nauczycielem czy zakupić sobie espanol para ti. Proszę doradźcie mi. Nie mam do kogo zwrócic sie z moim problemem.
Oczywiscie, że lekcje ..przede wszystkim konwersacja to bardzo pomaga, poza tym bedziesz mogła słuchać tego języka.
Z jednej strony masz rację, jednak w espanol para ti tez można się osłuchać z językiem :)
Tylko puls lekcji jest to, że jest nauczyciel :) Ciągle się waham.
Może ktoś jeszcze się wypowie??
Ja się wypowiem :)
Hiszpańskiego uczyłam się sama (pierwsza książka: Oskar Perlin, Hiszpański dla początkujących). Powody:
1.Nie znoszę być do niczego zmuszana. A kiedy już za coś zapłacę odczuwam przymus chodzenia na zajęcia, bo kiedy na nie nie idę czuję, że moje pieniądze są po prostu wyrzucane.
2. A no właśnie - ceny: znam przyjemniejsze metody wydawania około 800 PLN na semestr. Kursy nie są tanie.
3. Plan zajęć na studiach i konieczność pisania projektów/sprawozdań/pracy magisterskiej sprawiły, że zwyczajnie nie miałam ochoty na obciążanie się dodatkowymi kilkoma godzinami zajęć w tygodniu. Wolałam sama usiąść z książką w weekend, w nocy czy w wolnej chwili i spokojnie przerobić materiał.
4. Osłuchałam się z językiem słuchając radia przez internet. Jakież było moje zdumienie jak okazało się, że z czasem zaczynam rozumieć co o czym się mówi.
5. Dostęp do tekstów w języku hiszpańskim jest właściwie nieograniczony.

Wadą było to, że przed przyjazdem do Hiszpanii właściwie NIGDY nie rozmawiałam z nikim po hiszpańsku (pomijam "rozmowy" przez msn)... O dziwo dogaduję się i ludzie mnie rozumieją. (albo udają :D). No i zawsze jak masz jakieś wątpliwości możesz na zajęciach spytać nauczyciela. Ale skoro wybierasz się na filologię to okazji, aby zapytać będziesz miała aż nadto.

Musisz rozpatrzeć wszystkie "za i przeciw" i zdecydować. Jeśli masz dużo samozaparcia to samodzielna nauka hiszpańskiego nie jest złym wyjściem (patrz BeaI i wiele, wiele innych osób).
Dzięki za odzew. Cały czas rozważam. U mnie w mieście znalazłam raptem 3 szkoły, które oferują hiszpański. O jednej w ogóle nie słyszałam. :) Jutro będę dzwoniła i się wypytam co i jak.
Poza tym :) fakt faktem cena kursów odstrasza :) Za 150zł mam profesor pedro i espanol para ti :)
Może jeszcze ktoś się wypowie?? Bardzo proszę.
Wg mnie na poczatek jest dobrze pouczyć z nauczycielem a jak załapiesz podstawy to możesz bez problemu sama się dalej uczyć.Z tym że nie jestem zwolenniczką kursów w szkołach jezykowych.Lepiej znalezc sobie prywatnego korepetytora, co prawda wiecej płacisz za jedna lekcję niz na kursie ale na indywidualnych lekcjach szybieciej sie uczysz więc i tak wychodzi taniej:)
Agniecha, popieram w 100%. Ja tez nigdy w kursy jezykowe nie wierzylam. Ustalone godziny, narzucone terminy, materialy i tempo grupy, czesto niestety duzo wolniejsze niz by sie chcialo. Ceny to swoja droga. Za taki roczny kurs to mozna kupic tyle materialow, ze przez dobrych kilka lat sie z tego mozna uczyc. Ja tez tak jak Agniecha i wiele innych osob od samego poczatku uczylam sie sama, na dodatek bez dostepu do internetu i jego dobrodziejstw i jakos nie mam kompleksow wzgledem tych, ktorzy chodzili na kurs. Na poczatku moze byc trudno, ale jak masz cierpliwosc i motywacje, to wszystkiego mozna sie nauczyc. Ja wiem jedno - na kurs jezykowy sie juz wiecej nie zapisze, ale decyzja nalezy do Ciebie.
Sha, ale jesteś ranny ptaszek :) Dziękuję za rady. Wczoraj doszłam do wniosku, że jednak kupię espanol para ti. Myślę, że tak będzie lepiej :)Zawsze można przecież jakiegoś Hiszpana poderwać do rozmowy na skypie ;)
Ranny ptaszek? Poki co to oka jeszcze nie zmruzylam, ale teraz to juz znikam do lozeczka. Powodzenia w nauce!
W sobotę ruszam na miasto :) Pewnie zaopatrzę się w espanol para ti :) Mam zamiar tez kupić sobie ten program profesor pedro :) Myslę, że to dobre połączenie :)
jeśli chodzi o espanol para ti w media markt w Toruniu jest za 80zł razem z rozmówkami :) Jutro sie tam wybieram :) Pozdrawiam!!
carmen,
jesli bedziesz potrzebowała rady dot. Espanol para ti to pytaj śmiało. mnie wiele osób z tego forum pomogło.

jesli chodzi o moje zdanie na temat nauki to zgadzam sie w 100% z agniechą.
To własnie tutaj ktoś mi polecił EpT. Własnie mija rok mojej nauki. Ne wiem czy uczę się szybko czy nie, bo nie wiem na jak długo ten kurs jest przeznaczny. w każdym razie kończe drugą płytę. I naprade nie poswiecam temu zbyt dużo czasu. ale zato systematycznie. mam tez książke perlina, której używam np w metrze tramwaju itp. także to jest takie uczenie "byle jak i byle gdzie byle systematycznie:)"

Czasami mysle , że lepiej było by pójsc na kurs i miec pod ręką gotowe odpowiedzi na niektóre pytania. ale to odebrało by mi satysfakcję i podejrzewam , że zniechęciło by mnit to , o czym mówi Agniecha - przymus. no i poczucie , ze musze chodzic i się uczyć bo szkoda kasy za kurs. a tak mam wybór. i zawsze wybieram jednak naukę;)

Jeśli jesteś osobą , ktora nie potrzebuje wiszącego nad głowa miecza , żeby codziennie ,małym dłutkiem kopiać tunel do biegłości w hiszpańskim to sie nie zastanawiaj.

I rzeczywiście nie słuchaj ludzi , którzy muwią ze samemu sie nie da, bo sie nie osłuchasz, bo musisz mieć konwersacje itd. DA SIE

przykładów na potwierdzenie teo co mówie masz tu mnóstwo.

ale sie spisałem.
powodzenia w każdym razie
Dokładnie - "w metrze czy w tramwaju" - nikt tak nie zabija czterech godzin spędzonych w pociągu jak mistrz Perlin ;)
Dziękuję moi mili za odpowiedź!!
Zaopatrzyłam się w espanol para ti :) Dodam, że mam pierwszą część kuru w wersji cd :) Od jutra zaczynam systematyczna naukę :)
Czarmen,

zacznij od dzisiaj.
Właśnie przed chwilka zaczęłam :) A kiedy pojawia mi się jakieś powtórki??
hey carmen , tez marzy mi się filologia hiszpanska, w jakim miescie chcesz studiować? To szkoła panstwowa?
Choć bym bardzo chciała studiować dziennie nie mogę :) Po pierwsze wiek :) (kończę w tym roku ekonomię dziennie i już dalej nie chcę obciążać finansami rodziców) po drugie chce zacząć w końcu pracować i rodzinę założyć :) Pozostają mi studia zaoczne :) Wybieram się do Łodzi albo do Poznania (uczelnie prywatne)
Hej Carmen.Mam nadzieję że za jakiś czas pochwalisz się jak ci idzie nauka z Espanol...Sama rozważam zakup tego programu.Pozdrawiam
powtórki pojawią ci się prawdopodobnie po jutrze

jeśli dokładnie chcesz wiedzieć ile ich bedzie, to przełącz się na interfejs dla zaawansowanych i wciśnij ctrl i W :)
powodznia
czekjam na wrażenia:)
Witam moi drodzy!! na razie jestem na pierwszej lekcji. bardzo mi się to podoba, że ten kurs jest taki sam jak jego starsza wersja płytowa :) Jak przerobię całą pierwszą lekcję to napisze wtedy o moich wrażeniach
Witajcie!!
uczę się programu supermemo już 28 dzień :)
Czasami mam przerwy, jednak naprawdę nie żałuję ,że kupiłam :)
Dodatkowo polecam żeby kupić wersje płytowa tego komputerowego kursu :)
Wiedziałem, że nie pożałujesz:) Ja właśnie zacząłem trzecią płytkę.
I powiem ci jedną rzecz, musisz byc gotowa , że za jakiś czas zaczną sie małe schodki, ale nie martw sie tym , poczytaj wtedy o tych zagadnieniach z gramatyki gdzies w internecie i łatwiej ci bedzie robić ćwiczenia, np w 7 lekcji:)

Potem jak bedziesz juz na drugiej płyce to bedziesz sie z nich śmiała! Gwarantuje.

Ja sie ucze bez przerwy, tzn czasami mam dzien czy dwa zaległości kiedy juz naprawde nie mogę bo mam sesje albo wyjeżdzam, ale staraj sie byc systematyczna. To sie naprawde opłaca.
Moze nie mówie juz swietnie , bo to by było za piękne po tak krótkim czasie, ale ostatnio nawet wymieniam mejle z ludzmi mówiacymi po hiszpansku, co prawda ze słownikiem, ale rozumiem naprawde dużo:)

I jeszcze jedno... bo wiem , że teraz potrzebujesz motywacji:

pamiętaj , że jedynym miejscem w którym "powodzenie" pojawia się przed "pracą" jest słownik:)
Właśnie staram się być systematyczna. Jednak czasami nie wychodzi. Oprócz tego uczę się słówek z programami z serii profesor. Właśnie zastanawiam sie nad kupnem także profesor pedro :)
Hola! :):):)
Chcialam zapytać jak wam idzie samonauka, gdyz rownież rozpoczelam nauke hiszpańskiego :):):) Chcialam również prosic o stronki z radiami hiszpańskimi jeśli takowe posiadacie :):):) Muchas gracias :D :D :D
http://www.rtve.es/rne/RNE_Envivo/index.html - jeśli chodzi o radio ;]
Do nauki wystarczą materiały i samozaparcie ... no i jeszcze czas ;)
pozdr
Hehe Chcialam tylko dodać,iż właśnie zamówiłam Espanol para ti do smodzielnej nauki :D:D:D Przekonaly mnie wasze odpowiedzi :):):) Zobaczymy co z tego bedzie :):):) Pozdrawiam :)
hola, a ja mam profesora pedro i bardzo mi się podoba :) pozdrawiam
A mi tam Się Espanol De Pe a Pa podoba ;))))
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 36
poprzednia |

« 

Nauka języka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia