Matura Rozszerzona z hiszpańskiego w półtora roku.

Witam wszystkim forumowiczów. Czy uważacie, że jest możliwa matura rozszerzona z języka hiszpańskiego po półtora roku solidnej, regularnej, codziennej nauki? Jestem teraz w II klasie liceum i rozważam taką opcję. Dodam, że nie znam kompletnie hiszpańskiego więc nauka byłaby zupełnie od podstaw. Jestem samoukiem. Dziennie mógłbym poświęcić 1-2 godziny. Pracowałbym sumiennie nad osiągnięciem celu. Co uważacie o takim pomyśle? Jest wykonalny?

Na podstawę tak, ale rozszerzenie niewykonalne...

Na pewno BARDZO trudne, ale nie powiedziałbym, że niewykonalne...

Może tak, zależy na ile chcesz zdać taką maturę?

A powiedz mi, protekcjonalny. Jesteś w stanie zrezygnować z planów wakacyjnych i siedzieć 2 miesiące w książkach ?
Bo jeśli nie, to twój poziom motywacji jest duuużo za niski.

ja zdaję w tym roku rozszerzony hiszpański po dwóch latach. Celuję w najlepszą ocenę.

W sumie to zależy. Jeżeli znasz np. angielski, to ci dużo pomoże. Ang + pol to chyba najlepsza kombinacja jeżeli chodzi o słownictwo i rozumienie gramatyki. No, i wiesz z doświadczenia jak to jest uczyć się języków. Jeśli hiszp. to twój piewszy obcy język, może być ciężko.

A, i po co rezygnować z planów na wakacje i siedzieć w książkach? Niedorzeczne. Przecież nauka hiszpańskiego to pięknie spędzone wakacje w hiszpanii, chodzenie na imprezy i zagadywanie do hiszpanów, oglądanie hiszpańskiej telewizji (i nikt ci nie powie, że marnujesz czas! :D)

próbuj! :)

Vermelha a ty jak się uczysz hiszpańskiego? Czy da się nauczyć na maturę bez korepetytora? (Najbliższego mam 70 km :( ), dodam że hiszpańskiego nie mam w szkole... Czy mogłabyś polecić jakieś książki kursy, nagrania - biorę wszystko :)