O szacunku do języka słów kilka

Temat przeniesiony do archwium.
Takie moje luźnie przemyślenie i pytanie. Spotykacie się czasem, pisząc na chatach czy gdziekolwiek, z kaleczeniem języka? te wszystkie: ke, q, d, brak akcentów. Razi mnie to jak cholera. Mam nadzieję, że tylko małolaci tak robią - byle jak, byle jak najszybciej przekazać informacje. Mam nadzieję, że "normalny" hiszpański za parę lat nie będzie właśnie tak wyglądał. Zresztą my Polacy pisząc czy mówiąc po polsku też święci nie jesteśmy. Ja zawsze staram się mówić czy pisać możliwie ładnie, tak po polsku jak w innym języku. To tyle. Zapraszam do odpowiedzi jak i do dyskusji, jeśli akurat ten temat Was interesuje.
Oj naprawdę, ręce czasem opadają.
O ile toleruję wstawianie @ w słowach tod@s, compañer@s itp. (najczęściej w nieformalnych ogłoszeniach, gdy odnosi się do obu płci) czy pomijanie akcentów (przy szybkim pisaniu z telefonu czy tabletu absolutnie zrozumiałe), tak tych wszystkich skrótów nie toleruję, głównie dlatego, że bardzo często idą w parze z błędami ortograficznymi, albo generalnie cały komentarz jest niskich lotów ("jajaja pero q wapa" na przykład).
Na forach hiszpańskich nie siedzę, ale na FB to widzę, i - nie - niestety nie jest to domena wyłącznie małolatów.

Tyle, że ja nie cierpię kaleczenia żadnego języka i jeden błąd ortograficzny w artykule zwykle zniechęca mnie do czytania reszty.
To pozostaje nam wierzyć, że RAE utrzyma pewne standarty i piękny hiszpański pozostanie hiszpańskim, a nie wysypiskiem śmieci. Jest nadzieja, bo wczoraj z ciekawości wszedłem na chat dla dojrzalszych emocjonalnie (ludzie koło 30 lat), i wszyscy pisali poprawnie. Ba, nawet poprawiali się gdy niechcący padł błąd. Pocieszyłaś mnie mówiąc, że nie znosisz kaleczenia języka. Widać nie jestem jedyny. Pozdrawiam.
wiesz krzysiek ja tez mam nadzieje .ze RAE utrzyma standarTy:) ,brawo ,,zeby oceniac samemu trzeba dawac przyklad
Mój błąd, nie zaprzeczam. Ale wynika on powiedzmy z braku wiedzy, a ja pisałem o takich popełnianych z niechlujstwa. To nie to samo.
Doemstoks: już pomijając Twoje niechlujstwo, to mogłeś chociaż okazać minimum szacunku i zwracając się do innego forumowicza po imieniu, napisać to imię z wielkiej litery (skoro dałeś radę wcisnąć klawisz Shift w kilku innych miejscach w swojej wypowiedzi...)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa