Dobrze?

Temat przeniesiony do archwium.
31-56 z 56
| następna
...no, Agniecha ma cierpliwosc!!!
Tylko zazdroscic!
...co zreszta czynie...
a wez napisz Veo takie dwa zdania:
jestesmy kelnerkami
pracujemy jako kelnerki
Yyyy. To żarcik był.

To jest wersja jedynie słuszna:
Este es mi amigo.Se llama Michał.Es italiano y es de Roma.Es camarero y trabaja en un restaurante en Alemania en Hamburg.Tiene veintiséis años.

Nic nie można dodawać. Absolutnie. Nic a nic. Nie wolno.
Każdy tłumacz to potwierdzi.
Dziękuję.
Do widzenia.
...tylko wtrace, ze nie, nie masz racji z tym: mozesz np zamiast "es camarero" napisac "trabaja como camarero", ale
>wtedy zmienia sie znaczenie z "jest kelnerem" na "pracuje jako
>kelner".
- bo efekt(ZNACZENIE) jest ten sam, czyli WCALE NIE ZMIENIA SENSU.
Tylko...STYL.
...taki drobiazg...prawda...
Za to "Hamburg" - to juz nie kosmetyka...
---
I znowu mamy (durnowaty) dylemat z cyklu:
co wazniejsze: tresc czy forma?
;-)
Nie jestem tlumaczem, choc czasami tlumacze (...he, he...) ale potwierdzam!
To rzelasna brawda...
Nic, nic dodac, nic ujac.
(mas que nada...por falta de tiempo y paciencia...)
----
Creo que sería oportuno abrir otro, nuevo foro...: "Castellano para torpes"...p.ej. ;-)
no tak... powinno być "Hamburgo"
asharon a niby po co pisać?

ale jesli chcesz to prosze

somos camareras
trbajamos como camareras

dobrze?
asharon a niby po co pisać?

ale jesli chcesz to prosze

somos camareras
trbajamos como camareras

dobrze?
Ale po co mieszacie, jeżeli juz było dobrze. Popraw tylko Hamburgo i będzie dobrze.
czytaj wyjasnienia, podpowiedzi, analizuj to, co ci pisza inni, tam duzo cennych rad znajdziesz, poki cierpliwi...
Mateo, tu nikt nie miesza.
To Veo zaczyna i ciagnie ten sam temat w 2 watkach na jednym forum...
...przez kilka dni...
...i nie potrafi skleic paru PODSTAWOWYCH zdan...
Co ja mowie..."sklacic"...
SKOPIOWAC! PRZEPISAC i polaczyc w calosc...
---
Dziwisz sie, ze cierpliwosci ma granice?
Tylko glupata jej nie posiada...
...ponoc...
ale cel uswięca srodki,nikt jna jednym forum nie odpowiadała,a na drugim tak.
Veo opowiedz prosze jak bylo w Meksyku, nigdy tam nie bylam
a co chcesz wiedzieć?
wszystko co tam ciekawego jest wedlug Ciebie, jak tam jest, jak Ci sie podobalo i tak w ogole
Wszystko mi sie podobało,choć na Kubie było cieplej.W Meksyku podobalo mi sie wszystko,a przedewszystkim miasta i ludzie,a najbardziej indianie.Polecam wszystkim Meksyk jak tylko chcą gdzieś pojechać,ja wiem ze kiedyś tam wróce.Cancun dobre dla tych co lubią dobrze zjeść i dobrze wypocząc w słoneczku i rozerwać sie troche na plaży czy na basenie.Dużo tam jest Amerykanów i Kanadyjczyków,ale jak znasz choć troche hiszpański czy angielki to jest jescze fajniej.Jak poza Cancun i Acapulco nie znasz hiszpańskiego to bez przewodnika lepiej nigdzie nie wychodzić,choc i bez tego da sie pojsc na miasto.Szczerze powien ze Acapulco jest zajefajnym miastem i bardzo ciepłym z przepięknym widokiem na morze,kto raz tam było to sie zakocha w tym miejscu.Stolica jest duża choć dla mnaie jak najbardziej maistem kontrastów i naj mniej mi sie podobało to miasto.Ogromne,brudne i zaniedbane.To sa moje refleksje z wyjazdu do Meksyku.Mimo to polecam:):):)
super...a opowiedz cos o ludziach, jacy sa...i czemu lepiej nie poruszac sie bez przewodnika
A czy moglby mi ktos powiedziec czy temat lekcji to Sujeto czy Tema?;>
A ver...a ver ...
Uy...Con esta pregunta me voy...a soñar con una sujeto...
O dos...O los que quera mi mente...
...he, he...
No desvelaré ni sujeto(s), ni tema de mis sueños tampoco...No, no...
Jak bedziesz pisac "jacy byli ludzie" nie pisz prosze "mili, sympatyczni i otwarci", chocby naprawde tacy byli, bo to tak, jakbys opisujac Meksyk, pisala: "dobrze zjeść, dobrze wypocząc, rozerwać sie na plaży, Acapulco jest zajefajnym miastem i bardzo ciepłym a Stolica jest duża".
Napisz cos od siebie, co Ci tam po tym pobycie w serduszku pozostalo ;) I ostatnia rzecz, jak juz sie obudzilas, pardon, jak juz wrocilas, sprawdzilas czy masz przy sobie wszystkie trzy paszporty, tzn:izulka, szczurka i veo? Nie zostawilas tam zadnego? Nie, nic strasznego by sie nie stalo, nawet lepiej, podobno, jak cos zostawisz na miejscu jest wieksze prawdopodobienstwo, ze tam wrocisz. Jak juz bedziesz znala jezyk, oczywiscie, zeby Ci bylo tam jeszcze fajniej ;)
hehhehehe podstepna z Ciebie istota :))))
UN sujeto- mialo byc...
(a tak wyszlo, bo kasowalam...pare innych zdan, he, he...)
GRATULACJE!!!
¡Muy buena encerrona!
Meksyk jest niebezpiecznym krajem,dużo tam mafi i przestępców,jadac tam lepiej znać hiszpański choć jak sie jedzie z wycieczka z biura to nie musisz znać,choć w Cancun hiszpański czy angielski sie przyda.Sa miejsca gdzie tylko mowią w swoim języku i innego nie znają.Ludzie są pogodni,weseli,uczynni,choc mają swoje zasady i swoich orzeni się trzymaja.
es para flipar esta tía :):P!!!
es para flipar esta tía :):P!!!
Temat przeniesiony do archwium.
31-56 z 56
| następna

« 

Programy do nauki języków

 »

Życie, praca, nauka