prosz o przetlumaczenie...chociaz troszke...

Temat przeniesiony do archwium.
pewna sliczna meksykanka zadedykowala mi ta piosenke. przetlumaczy mi ktos chociaz troszke lub ogolny sens? szukalem na forum,ale ta piosenka nie byla tlumaczona.dzieki...
Mil veces ya lo intente
Siempre fracaso y vuelvo a recordarte
Todos los dias salgo a buscarte
Ser un milagro el encontrate
Pues no dejaste huellas al marcharte
Un cementerio es mi corazon
Mi mente un manicomio de dolor
Donde los sueos pierden la razon

Ayudame
Defiendeme de la terrible soledad
Que me deprime hasta quedar undido en la obscuridad

Ayudame
Hasme sentir que donde estes piensas en mi
Que la distacia te hace mal
Y buscas como regresar

Todos los dias salgo a buscarte
Ser un milagro el encontrate
Pues no dejaste huellas al marcharte
Un cementerio es mi corazon
Mi mente un manicomio de dolor
Donde los sueos pierden la razon

Ayudame
Defiendeme de la terrible soledad
Que me deprime hasta quedar undido en la obscuridad

Ayudame
Hasme sentir que donde estes piensas en mi
Que la distacia te hace mal
Y buscas como regresar
moze nie bedzie to oryginalne tlumaczenie,ale przynajmniej sens bedziesz znal
tysiac razy juz probowalem(am)
zawsze niepowodzenie i wciaz pamietam o Tobie
codziennie szukam Cie
jest cudem odnalezienie Cie.
Jutro Ci dokoncze,dobra?teraz nie mam czasu
ciag dalszy tekstu:
nawet nie zostawilas sladow odchodzac
cmentarzem jest moje serce
moje mysli to dom wariatow,z bolu
gdzie sny traca racje
pomoz mi
obron mnie przed straszna samotnoscia
ktora wpedza mnie w depresje,az do dna samotnosci
pomoz mi
daj mi odczuc,ze gdziekolwiek jestes,myslisz o mnie
ze odleglosc czyni ci zle
i ze szukasz powrotu...
i reszta sie juz powtarza,mam nadzieje ze chociaz troche Ci pomoglam

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa