jest sporo nieścisłości w tym tekście, tak to mniej wiecej brzmi:
Nie jestem poetą, ale to twoje usta są moja inspiracją
Do napisania moich utworów, które ci śpiewam
Ty mną kierujesz, kiedy patrzysz na mnie
Malutka, chciałbym, abyś mnie zrozumiała
Bo to przez to uczucie, które mam do ciebie
Tracę moje zmysły
Nie jestem malarzem, ale to twoje ciało
Które dotykam, kiedy jesteś blisko
Powoduje moje szaleństwo
Chciałbym malutka, abyś mnie zrozumiała
Ja tylko cię proszę bym mógł cię mieć
I abyś mnie nie zostawiała, abyśmy razem mogli śnic
O tym uczuciu, które oboje mamy
I dlatego pisze ten tekst
Chcę abyś śniła o tej gwieździe, która ma klucz
Ta która zostawia otwarte drzwi dla ciebie
Dlatego chce abyś o tej gwieździe śniła
Wiem, ze mam całą wieczność, aby ci poświęcać czas
Jeśli chcesz ze mną dzielić się kolorowymi snami
Kompas już nie otwiera nowych dróg
Które oddzielają pocałunki, którymi się obdarzamy
Na zawsze razem, to jest ta droga, która oboje chcemy
Gdybym ja był malarzem, a ty poetą, cóż to by był za piękny obraz, jaki piękny tekst
Wychodziłby z twoich włosów, twojej ciemnej skóry
Z czarnych oczu, twoich truskawkowych ust
Przy mnie, przy moim spojrzeniu na światło nieba
To ta droga mnie czeka do wiecznego snu
Dlatego pisze ten utwór
Chcę abyś śniła o tej gwieździe, która ma klucz
Ta która zostawia otwarte drzwi dla ciebie
Dlatego chce abyś o tej gwieździe śniła