jak brzmi po polsku...

Temat przeniesiony do archwium.
31-47 z 47
| następna
Stawiam na ta trzecią możliwość
Moze cos prostego

- napiecie przebicia powietrza standardowego
- rownanie Telgrafistow
- dystrybucja swiatlosci dla świetlówki
- zaleta silnika szeregowego prądu stałego .. chodzi o moment rozruchowy
- kiedy silnik sie rozbiega
- regulacja predkości maszyny asynchronicznej

etc ... nie ryzykuj. Wiecej skromnosci.

Mary
i dwa konta na tym forum...
Banan ... gili.

AQUI SE SABE Y NO APARENTA como tú.

Maru
A od kiedy spawalnictwo jest męską domeną? We wspomnianej przez ciebie stocznie Głupiego Wałęsy pracuje sporo kobiet...
Quedaros cn ello. Yo voy de copas. Vosotros, hacerlos callos en los dedos buscando en mierda de WIKI...

Ha, ha ...

Maru
no ibas a retirarte?
wowww od mleka skondensowanego przeszło aż do silników szeregowych i maszyn asynchronicznych :D

a tak na marginesie Maruja: znam panów wykonujących również ciekawsze acz nadal typowo męskie prace niż spawanie i czyszczenie ścieków :)
Czy Waszym zdaniem piesniarz burdelowy to zawod typowo meski?
"No os gusta ver lo que sois"

Pues mira, sinceramente ( y hablo por MI), NO.

Pero me HALAGA MUCHO saber que TÚ estas contento, satisfecho y presumes de LO QUE ERES.

Salu2...

"Nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy..."
Ale to juz inna bajka...
Absolutni NIE!
Zobacz TU:
(wspaniale pisala...i ksiazke z pewnoscia wyda!!!Jesli JUZ jej nie wydala...)

http://whatsnewpussycat.blox.pl/html

Pzdr, Una...
Pues..."EN PAZ"
Hehe, przypominasz mi takie kobiety z mojego dzieciństwa, znajome mojej babci, które na wieść, że umiałam czytać biegały za mną z gazetą po całym domu i wołały "przeczytaj, no przeczytaj, eee, na pewno nie potrafisz".
Widocznie ten rocznik tak ma :D
Wracam do Wikipedii. Już prawie wszystko znalazłam. Tylko z tą klatką nie rozumiem - podwójna?? Zamierzasz w niej sępy trzymać?
O...kurczak...

Lo siento...sie...pomylic...ja...
:-(((

Przeczytalam "pisarz"...
A tu ja wol PIESNIARZ stoi...
Uffffffffff.......
Wybacz pomylke...
Pomyłka wyszła na dobre, poczytałem wczorja bloga i jest... Jakim by to słowem... impresionante.
To chociaz dobrze, ze mile spedziles noc...He, he...
-----
Kiedys, kiedys...bylam PRAWIE pewna, ze to czysta wyobraznia...
Dzis wiem i jestem pewna, ze prawda...
Ale ile? Trudno powiedziec...
No właśnie moja pierwsza myśl była: "co za wyobraźnia"... i już sam nie wiem.
Temat przeniesiony do archwium.
31-47 z 47
| następna

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia