Obstawiam,ze to podpucha,bo nie jestem w stanie uwierzyc ze takie "ludzie"(zeby jakos tak delikatnie zabrzmialo),chodza po tym swiecie.
gagina
16 mar 2009
Chociaz,tak sobie teraz mysle,dzisiaj byl u mnie plytkarz i stwierdzil,ze zeby polozyc kilka plytek za kibelkiem, to musi przyjsc hydraulik i zdemontowac mi najpierw sedes,a dopiero on moze cos zrobic.
marialus
16 mar 2009
a to bardzo ciekawe :)
A ja myślę ,że jak przyjdzie ten ,który będzie miał zdemontować kibelek to jeszcze się dowiesz ,że będzie jeszcze ktoś inny potrzebny ,żeby ten mógł Ci kibelek zdemontować ... i tak w kółko ;)
p.s.troszkę namotałam ,ale myślę,że wiadomo o co chodzi :)
BeaI
16 mar 2009
hehhehehe gagina, znam ten bol, tez mialam awarie, to wlasnie wyjasnia po co musza nasze chlopaki wyjezdzac, inaczej w Hiszpaniii nic by nie funkcjonowalo hehhehe, ale to jest kwestia braku checi i jednostronnego "wyksztalcenia" Hiszpanow, a przypadek wystepujacy tutaj dla mnie jest jak wyjety zywcem z kawalow o blondynkach ( wiecie, dlaczego nigdy nie umieja zrobic lodu w kostkach? bo nigdy nie moga zapamietac przepisu...
duzebubu
16 mar 2009
a ten kibelek gaginy to w Hiszpanii?? o rrranyy ...
pozakładałyście sobie tam polską TV? pytam, bo czytałam gdzieś jak sobie ludzie radzą- dekoder z kraju, potem kupno talerza tam i kombinowanie z łapaniem kąta czy cuś takiego, ciekawe czy to bardzo trudno zrobić..
Ojej, ja to się cieszę, że polskiej TV nie będzie :D
Mam alergię na gadające głowy facetów w garniturach.
A plan docelowy to - całkowicie pozbyć się telewizora. Apagón analógico będzie doskonałym pretekstem :>
gagina
16 mar 2009
Kibelek w Hiszpani,tak.BeaI,a co do naszych polskich chlopaków,to przypomne Ci jednego który do kibelka podlaczyl ciepla wode ;-),hehehehh,pewnie pamietasz.Chociaz z drugiej strony to bylo 2 w 1,kibelek i od razu bidet.Ehhhh Ci fachowcy.
BeaI
17 mar 2009
gagina, to byl caso especial hehhehe, rozne dziwne rzeczy robil...
odnosnie telewizji, niektorzy maja dekodery z Polski, ktos im w Polsce oplaca abonament, ja nie wiem po co, osobiscie bardzo cierpie, ze mnie zniknela tve internacional...
no to bedzie cale zdanie na polski brzmieć tak-lubie podrywac,lubie uwodzić(?)
milen87
17 mar 2009
Myślę, że to kwestia interpretacji. Ja bym napisała uwodzić
BeaI
17 mar 2009
ale czy napewno? no to jak to w koncu zrozumiec? :)
duzebubu
17 mar 2009
Agniecha, gadające głowy są wszędzie :)
trochę wam zazdroszczę, że nie jesteście tak uzależnione i spokojnie możecie zostawić i obyć się bez wielu rzeczy, ech, im człowiek starszy tym trudniej mu zmieniać otoczenie :(
Tak będzie, że sie przydział dyskowy na serwerze skończy jak nie skończycie wreszcie :-)
A naszej 'Veo' mogę tylko dodać, że nie bez kozery na "fałsz/bluff/plotkę/kaczkę dziennikarską..." mówi sie "un camelo" . Więc jak sobie doda wszystko co tu napisano to będzie ekspertką od "camelowania"...