Prosba o przetlumaczenie listu

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 33
poprzednia |
Witajcie.
Niegdys uczylem sie hiszpanskiego ale niestety moja znajomosc juz dosc mocno zardzewiala wiec mam prosbe o przetlumaczenie listu ktory piszemy do mojej siostry w ramach prezentu urodzinowego :)
Z gory dziekuje.


Czesc!
Co slychac?
Slyszalem ze w Polsce zaczela się już jesien, a u nas w Peru wlasnie zaczyna się lato! Jestem pewien ze chcialabys zobaczyć te piękne kolory, radość ludzi, poczuc zapachy dań.
Jeśli nadal chciałabyś spełnić swoje marzenie i przyjechać do Ameryki Południowej mam dla Ciebie niesamowita propozycje. Zapraszam Cie na jeden wieczor do siebie.
Pewnie zastanawiasz się co będziemy robic?
Chciałbym Ci pokazac wszystkie smaki Peru.

Mam nadzieje ze ten wieczor będzie wyjątkowy i na zawsze zapadnie w Twojej pamieci
Wszystkiego najlepszego.
Siostra, zaproszona na jeden wieczór do Peru... To rzeczywiście "niesamowita" propozycja :-)
Cóż, byli kiedyś tacy milionerzy z "jet set society" latający odrzutowcem na kawę do Paryża. Ale teleportacji do dziś nie wynaleźli :-)
Nie bierz wszystkiego tak dosłownie ;)
Wyjasnie, chodzi tu o zaproszenie na kurs gotowania pt Smaki Peru :)
Na drugi raz uprzedź, że to żart a nie sensowny i logiczny tekst.
Tylko to jest sensowny i logiczny tekst .... Nie rozumiem. Nie ma w tym żartu, po prostu to ma byc list ktory jej wyslemy.... Takze gdyby jednak mogl ktos go przetlumaczyc to bylbym wdzieczny :)
To nie jest według ciebie żartobliwe lecz sensowne i logiczne gdy jesteś w Polsce? Wiesz co to jest "kontekst"?
"Slyszalem ze w Polsce zaczela się już jesien, a u nas w Peru..."
Jeśli nadal chciałabyś (...) przyjechać do Ameryki ..."
argazedon,ty jak zwykle........pada......
Pomyślałeś,że rodzeństwo może mieć jakiś swój kod rozmowy i nie wszyscy muszą rozumieć???
Pozdrawiam.
To nie jest żaden kod tylko żartobliwe określenie peruwiańskiej kolacji w Polsce jako "podróży do Am. Pd." Bez tego kontekstu tekst jest bezsensowny.
Tłumacz to nie Google-owy bot lecz osoba, która musi rozumieć co tłumaczy aby wynik pracy był w miarę idealny. A mnie po tylu latach już nic na tym forum nie zdziwi, toteż zawsze wolę się upewnić.
edytowany przez argazedon: 24 paź 2013
Wszelki duch! Gagina, żyjesz? Daj znać na PW co u Ciebie!

Argazedon, upewnij się, jak najbardziej (chociaż dziwię się, że się nie domyśliłeś tylko od razu popadłeś w ironię, przecież to ewidentne było, że to nie jest dosłowne), ale i wyluzuj. Ja wiem, że jesień jest, ale może taką lampę do światłoterapii sobie spraw ;)
Dobra pytanie brzmi czy ktoś na prawdę siępodejmie przetłuamczenia tego czy mam szukac pomocy gdzies indziej bo zalezy mi na czasie. Dziekuje.
Oczywiscie! ;-)
Poczekasz do...poniedzialku?
Tzn. Moze byc szybciej...ale w poniedzialek na pewno to bedziesz mial chocby na PW, ok?
edytowany przez Una_: 25 paź 2013
Jasne, poczekam do Poniedziałku, bo w poniedzialek bede jeje to musial podrzucic do skrzynki pocztowej zeby wszystko dograc w czasie :D
Dzieki!
Ciekawy jestem jak wybrnie 'Una' z tego "u nas" i "do siebie" nie spytawszy o szczegóły... No ale skoro wszystko było tak oczywiste od początku...
edytowany przez argazedon: 27 paź 2013
Oj tam....wszystko tak doslownie...bierzesz...
Zreszta ja juz sie kiedys tlumaczylam....ze mam tendencje do ulepszania tekstow - nie lubie byc bezmyslnym automatem....wiec...hmmm...
A cala zabawa baaardzo mi sie podoba! ;-)
Szkoda....ze nie mam brata...

Milych snow!

Ps. Pewnie "aquí" ...ale nie wiem... Jak przysiade do kompa...to zobacze co mi pod palce podleci... Na IPadzie za zadne teksty sie nie biore...zreszta godzina pozna... Nie chce mi sie... ;-)
Hola
Como te va??Me he enterado de buena fuente:) que el otono ya ha llegado a Polonia En nuestras tierras ya se ven las primeras senales del verano.Estoy convencido de que esos hermosos colores ,la infinita alegria de la gente y el aroma de nuestros platos te cautivarian.No tengo la menor duda de que querrias ver todo esto con tus propios ojos.Si todavia estas dispuesta a hacer relalidad tus suenos y visitar America del Sur ven a mi por una noche :)) Me imagino que te come la curiosidad ahora y te preguntas que lo que estoy tramando:)).-te doy la respuesta-me gustaria saborear contigo todas las delicias del Peru.Espero que sea noche sea excepcional y que deje lindos recuerdos en tu memoria .
Te deseo todo lo mejor:)
edytowany przez cranium: 27 paź 2013
que es loe que estoy tramando .pisalam szybko i zjadlam slowko
Wow. Super, nie pozostaje mi nic innego jak wierzyc w kazde slowo ze jest okej :D
Dziekuje slicznie!
Digamos que sí... :-)
Pero hay que corregir un par de errores como "...ven a mi por una noche..." por ejemplo.
jakie bledy mam.???to z tym ven a mi wiem glupie jest ,ale co jeszcze?? chcialam napisac ven a mi casa ,ale to jakies banalne byloby ,,co mam zle???bo nie wiem ,poslucham opinii ,
edytowany przez cranium: 29 paź 2013
jak mowi motto pewnego liceum semper in altum ,chce wiedziec co wedlug ciebie jest nie tak.....lubie wymieniac opinie ,tak samo jak to robilam na kursie w Cervantesie:)) - jelsi ktos mialby pytania o slownictwo medyczne z hiszpanskiego ..moze pytac :))
edytowany przez cranium: 29 paź 2013
Powyżej już pisałem o problemie z tymi wyrażeniami bo jesli jeszcze to pierwsze mozna zastapić przez "aquí" to juz to drugie zalezne jest od miejsca a wątpię aby robił kurs gotowania dla obcych ludzi u siebie w domu na kuchence. Choć na siłę można by też wybrnąć :
"Te invito a pasar una tarde con nosotros"
Pomijam literówki i brak ważnych akcentów.
edytowany przez argazedon: 29 paź 2013
czyli rozumiem ,,ze tylko z tym nawalilam tak????bo napisales o paru bledach ,Wiem gdzie sie daje akcenty itp ,itd.Mysle .ze z tym twoim zdaniem kolega moze wyslac taki list pamietajac o akcentach ,Chodzilo mi o ocene tresci i poprawnosc gramatyczna ,W sumie moznaby napisac : que te parece si nos encotramos en mi apartamento .Seria estupendo pasar una tarde junto contigo :))
edytowany przez cranium: 29 paź 2013
"Apartamento" ? Chyba nie rozumiesz do końca o co chodzi...
Nie ,wytlumacz ,Czlowiek pisze ,ze chce zaprosic kogos do siebie ,wiec napisalam co ty na to ,zebysmy sie spotkaili w moim mieszkaniu" Zapraszam Cie na jeden wieczor do siebie." chyba ,ze to jakas metafora,ale nie jestem Duchem Swietym i nie wiem co poeta mial na mysli
edytowany przez cranium: 29 paź 2013
Cytat: Kafu89
Wyjasnie, chodzi tu o zaproszenie na kurs gotowania pt Smaki Peru :)
Wypadało by przeczytac wszystkie informacje...
edytowany przez argazedon: 29 paź 2013
mea culpa:) zwracam honor:) .W sumie czytajac na poczatku ten list to mialam wrazenie ,ze to jest propozycji randki :))) a nie jakiegos wieczoru smakow:)
edytowany przez cranium: 29 paź 2013
Chodzi o zaproszenie dla Siostry na kurs gotowania pod tytulem Smaki Peru, takze to zadna randka ani nic z tych rzeczy :)
Czytajac wasze wczesniejsze wypowiedzi nie wiem czy to co napisal/a Cranium jest poprawne i nie wiem czy moge na tym oprzec list :)
Kurs odbedzie sie w kuchni ktora jest przygotowana specjalnie pod takie kursy przez firme ktora to organizuje, nie u mnie w mieszkaniu, ale chodzi o to zeby moja siostra myslala ze poleci do Peru w celu spedzenia wspanialego wieczoru, chodzi o niespodzianke, niewiadomą, a bardzo lubi takie rzeczy wiec w tym caly sęk.
Niespodzianka, mimo ze wydaje sie troche nierealna jest niesamowicie fajna rzecza.
Wreszcie mamy to co powinno być na samym poczatku czyli KONTEKST.
Skoro tak to nie możesz napisac jak podałeś '..na jeden wieczór do siebie" bo brak sensu i niespodzianki lecz coś podobnego do mojego zdania powyżej: "...abyś spędziła ze mną wieczór". Dodać coś o pakowaniu bagażu, itp. Wtedy istnieje szansa, że siostra pomyśli że masz bilety do Peru i ją zabierasz na wycieczkę.
edytowany przez argazedon: 29 paź 2013
Jako tekst jest poprawny i logiczny .Zastanawiam sie tylko czy oddalam w nim to co chciales ......bo teraz powstal maly zamet......
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 33
poprzednia |