Podejrzewam, że to jakiś dziwoląg językowy stworzony w celu opisania "wysychania/żółknięcia" czyli np. o łodygach roślin. Ale są inne słowa na to jak np. "agostarse/secarse". Nigdy się z tym czasownikiem nie spotkałem.
Bardziej używane słowa z tym rdzeniem to :
balaguero = stóg słomy
bálago = słoma -> najczęściej w wyrazeniu "zurrarle a alguien el bálago" czyli "spuścić komuś lanie/manto". Podobnie jak z 'wygarbowaniem komuś skóry' czyli "zurrarle a alguien la badana"