Słowo "macarra" ma kilka znaczeń, może być "alfons". W Hiszpanii nie jest tak mocne aby tłumaczyć jako "bandzior" ale po polsku słowo "chuligan" tak się zdewaluowało że grupka tzw. "łysoli na sterydach" lub "grubych karków" ubranych w tanie dresiki, najczęściej nazwana zostanie bandziorami. Tym bardziej gdy cię zaczepią pod blokiem. Ostatnimi czasy słowo to pasuje też do naszego "kibol" który stał się synonimem dawnego 'chuligana' a często nawet 'bandziora' skoro zabijają się nawzajem.
Jak zawsze wszystko zależy od kontekstu.
edytowany przez argazedon: 14 lut 2013