Irnos a vivir?

Temat przeniesiony do archwium.
31-59 z 59
| następna
1.Forma "habrá deseado" czyli Futuro Perfecto ma swoje konkretne zastosowania i tutaj nie pasuje bo ty napisałeś zwykłe zdanie warunkowe typu I, gdzie używamy "Si + Presente .... +Futuro".
http://www.hiszpanski.ang.pl/gramatyka/zdania_warunkowe/wiadomosci_ogolne
Co do Futuro Perfecto to jest to zagadnienie dość skomplikowane z wieloma aspektami. Bazowo oznacza czynność dokonaną w przyszłości. Pisałem o nim kilka razy, np.:
http://www.hiszpanski.ang.pl/forum/pomoc-jezykowa/204141
http://www.hiszpanski.ang.pl/forum/pomoc-jezykowa/139340
http://www.hiszpanski.ang.pl/forum/nauka-jezyka/132864
2. Peryfraza "ir a +infinitivo" występuje oczywiście także w czasie przeszłym i wtedy ma formę "iba a +infinitivo" ale "miałem ZAMIAR coś zrobić" a "miałem coś zrobić" to dwie różne rzeczy.
W twoim zdaniu jest obowiązek wynikający z umowy z tobą.
Przykład "iba a decirte" to "miałem ZAMIAR ci powiedzieć" (które po polsku najczęściej skracamy do "miałem ci powiedzieć") a nie obowiązek lub przymus. Te wyrażamy po hiszpańsku przez "tener que/deber"
edytowany przez argazedon: 10 paź 2016
Dziękuję za pomoc ale sam widzę że teraz potrzebuję czasu żeby to wszystko ogarnąć bo nie wszystko na raz rzecz jasna bo takie formy gramatyczne potrzebują też czasu i dużo dużo praktyki.
I jeszcze takie pytanie -
Ad1-Nie chcę się wzbogacić na twoim zdrowiu, nie wzbogacę się twoim kosztem.
Ad2-En enero dijo que vendría en mayo, pero estamos en octubre y sigue sin venir/-nie rozumiem dokładnie samej końcówki tzn miałaby oznaczać że -ciągle nie przychodzi?"wciąż bez vizyty ..
Ad 1.
No quiero enriquecerme [hacerme rico] a costa de tu salud. No me haré rico [No voy a hacerme rico] a tu costa.
Ad 2.
Tak. czasownik "seguir" w takich konstrukcjach znaczy "wciąż/dalej/nadal/ciągle"

P.S. Łaciński przyimek "ad" znaczy "w odniesieniu do/w odpowiedzi na"
edytowany przez argazedon: 12 paź 2016
Dziękuję i Pozdrawiam argazedon:)
Prośba o przetłumaczenie tekstu. Bardzo ważne!
Zabraliśmy mu ten lek który zawierał żelazo, żeby zobaczyć, czy naturalny pokarm typu, czerwone mięso z krowy,szpinak,mięso" hamburgerowe" i zawarte w nich naturalne żelazo,przyczyni się do poprawy jego wyników.I okazało się że jest duża poprawa i stan żelaza jest w normie co mówi nam o zakończonej trwającej wiele miesięcy anemi.
Ad2-Kiedy będę wracał zajrzę tutaj do was ("DO PABU") na moment.
Ad2-Oj, nie poznałem Pani.
Ad 1. Dejamos de darle el suplemento de hierro para ver si los alimentos naturales como la carne roja, la espinaca o la carne de hamburguesa y el hierro natural que tienen, ayudarían a mejorar sus análisis. Y resulta que hay una gran mejoría y el nivel de hierro está dentro del rango normal, lo que nos comunica el fin de la anemia que duró muchos meses.
Ad 2. ¡Ay, no la he reconocido!
edytowany przez argazedon: 13 paź 2016
Ad2-Kiedy będę wracał zajrzę tutaj do was ("DO PABU") na moment.
Zajrzę tutaj ( DO WAS)
A la vuelta voy a pasar por el bar a veros un rato.
Vendré a veros.
"do was" może być przeróżnie po hiszpańsku, zależy od miejsca w którym "oni" są
edytowany przez argazedon: 14 paź 2016
Dzièki argazedon
Prośba o tłumaczenie-
Ad1- Czy możesz mi podać jakieś przykłady z użyciem, pediré , pedirás, i chociaż ze dwa z użyciem - podiendo.

Ad2- Jeszcze będziesz mnie prosił żebym do ciebie przyszedł.
Powtarzam po raz trzeci: tylko ten kto odpowiada może uzywać łacińskiego "ad" chyba, że pytajacy odnosi sie do jakiegoś konkretnego wpisu numerowanego.
pedir= prosić, zamawiać -> formy czasu Futuro
poder -> nieregularny-> imiesłów: PUDIENDO
Przykładów masz bez liku w necie, na forum, w podręcznikach...

Jeszcze będziesz mnie prosił żebym do ciebie przyszedł.= Ya me pedirás [rogarás] que venga a verte [venga a tu casa]
edytowany przez argazedon: 18 paź 2016
Dlaczego, - ( dile ) -oznacza-powiedz mu ,chodz (di) oznacza także, dałem mu. Dime;) por favor
Może dlatego, że "chodź" znaczy "przyjdź" a "choć" to "chociaż" ? :-)
W każdym języku, w którym przetrwała koniugacja, najczęściej używane w codziennym życiu czasowniki są nieregularne i mają często podobne skrócone formy choć "decir" z "dar" nie ma nic wspólnego. O konkrety to już musisz zapytać jakiegos lingwistę-ewolucjonistę ...
edytowany przez argazedon: 02 lis 2016
Hymm tzn," tyle wiesz na ten temat co inni czy istnieje życie w kosmosie";-), że istnieje ale nie jesteśmy tak na prawdę tego 100%pewni. Nie żebym filozofował ale, taką uzyskałem od ciebie odpowiedz i tyle się dowiedziałem co "nic"-(. Ale dzięki jeśli będziesz miał jakieś bardziej jaśniejsze, sensowne wyjaśnienie o ile ono istniej,to bardzo będę mile zaskoczony-). Pozdrawiam argazedon-)
Na jaki niby temat? Zadajesz pytanie typu: czemu "pokój" jako pomieszczenie w mieszkaniu pisze sie tak samo jak "brak wojen na świecie" a odpowiedzi nie rozumiesz.
To jest tak jakbyś pytał o entropię pól kwantowych w zakrzywionej czasoprzestrzeni a nie umiał wymienić po kolei planet w Układzie Słonecznym.
Zajmij się lepiej nauką podstaw gramatyki i ortografii.
edytowany przez argazedon: 03 lis 2016
Nie będę polemizować tutaj na temat fizyki kwantowej bo akurat mam o tym duże pojęcie jak i na wiele innych tematów,ok! , a co do samej gramatyki to rzecz jasna że od razu wojna przegrana bo nie jestem mocny pod tym względem ale nie oznacza to że nie mam prawa o coś zapytać i dowiedzieć się na forum i uczyć się własnym stylem,tokiem swojego rozumowania "i rzecz jasna popełniać błędy po to żeby taki "Gwiazdor gramatyki hiszpańskiej "jak ty, kreował tak niesfornego ucznia jakim jestem "ja" A temat "pokoju "zostaw tam na forum gdzie zaczyna się i czy "'wogóle gdziekolwiek kończy się jakakolwiek filozofia. I sugestia, moja: Nigdy nie bądz pewny że jak ktoś się zajmie najpierw tym co ty mu sugerujesz będzie lepsze dla niego,bo każda osoba jest inna a niby taka sama, bo najwięksi geniusze i wirtuozi tej planety nie musieli zaczynać jak i tym samym kończyć jakiś "wybitnych uczelni"żeby zostać tytuowanym Noblistą czy zostać tam wpisanym w kanony najwybitniejszych artystów,naukowców wszechczasów.Mi tu nie chce się czasem przykładać do tego w jaki sposób tutaj pisze i że nie zwracam uwagi na swoje błędy pisowni itp, i sam potem jestem gdzieś wkurzony że ktoś zwrócił mi uwagę tam gdzie coś powinno być napisane bardziej sensownie niż jest.A tym bardziej tutaj jakakolwiek wojna z tobą jest z góry przegrana bo jesteś osobą "X"osobą bez twarzy bez wizerunku osobą wirtualną która zapewne się nigdy nie ujawni "Materią" która istnieje ale jej nie widać i nie jest się jej w stanie spostrzec gołym okiem.Najważniejsze jest to abyś tutaj kierował ludzi właściwą drogą i na właściwą drogę żeby móc w sposób profesjonalny udzielać rad (krytyki) tak aby ten nagłówek,tytuł,forum (link), Szlifuj Hiszpański faktycznie pokrywają się z tym co tutaj człowiek chce osiągnąć i jakie ma oczekiwania wobec was (na pewnych warunkach jak widać) a wy wobec niego ...,.
"kończyć jakiś wybitnych" uczelni../e, hehee oj oj arcionka zmęczony a jeszcze tydzień się nie skończył, ble prr pf:_) Dobranoc
A ja popieram agrazedona, przynajmniej w niektórych kwestiach.

Od początku obserwuję temat i - szczerze powiedziawszy - czytając Twoje wypowiedzi Arcionka, w ogóle nie miałam ochoty się wypowiadać. Bo nawet jeśli gramatyka/ortografia nie jest czyjąś mocną stroną, to chociaż można się bardziej postarać, popatrzeć na to co się "wyprodukowało". Już nie mówiąc nawet o ćwiczeniu czy uczeniu się reguł (a tych najważniejszych uczą już w szkole podstawowej, nie trzeba żadnych uczelni wyższych).

Cytat:
Mi tu nie chce się czasem przykładać do tego w jaki sposób tutaj pisze i że nie zwracam uwagi na swoje błędy pisowni itp (...)

Jeśli Tobie się nie chce przykładać do poprawnego pisania, to mi się nie chce tego później czytać.
Uwierz mi, że jeśli patrzę na czyjąś wypowiedź, ale żeby spróbować dojść do tego "co jej autor miał na myśli", muszę przeczytać ją kilkukrotnie, to bardzo szybko mi się odechciewa udzielać jakiejkolwiek pomocy/porad językowych.
Niedbalstwo w pisowni to pewien brak szacunku wobec czytelnika.
edytowany przez marchevik: 04 lis 2016
Muszę przyznać że masz rację krytykując mnie w ten sposób (oczywisty) rzecz jasna ;-), faktem jest że piszę chaotycznie i tym "jakby " lekceważę i obrażam swojego rozmówcę i oczywiście biorę tą krytykę za dobrą radę, którą jak najbardziej wezmę pod uwagę-).Po prostu często ciężko jest dokładnie coś opisać dla osoby która zaczęła się uczyć języka obcego (gramatyki) żeby to móc ująć w sposób właściwy.
Prośba o tłumaczenie
Ad1.-Może będzie chciał zrobić to inaczej.
Ad2.-Może będzie chciał przyjść na popołudnie.
Ad1-Tal vez querrá hacerlo de otra manera?
Ad2-...................................................................................?
Tal vez querrá que hacerlo de otra manera?
Z pierwszym nie jestem pewien a drugiego tymbardziej _(.
Czy byłby ktoś tak łaskawy mi pomóc.*) Szanowny/a Panie/Pani 'argazedon*-) marchevik-)-)*-)Pomożecie ?
tal vez +Subjuntivo
quizás +Subjuntivo
edytowany przez argazedon: 07 lis 2016
Tak Subjuntivo ale wiedzieć a wytłumaczyć to dwie różne rzeczy. Dobra nie bede pisał głupot bo tyko człowiek sie frustruje nad tym i denerwuje nie potrzebnie. Dziekuje! Sokojnego tygodnia Życzę!
Jak będzie-
ad1-Sam nie da rady
ad2-Nie ma do końca świadomości(pojècia) w jakim tkwi problemie.
Bardzo bym prosił jak najszybciej .
Czy ja jestem "duchem, czy też może piszę niewidzialnymi literkami że tak ciężko jest odpisać na moją prośbę ÷/ ...... ojej ludzie "
Temat przeniesiony do archwium.
31-59 z 59
| następna

« 

Pomoc językowa