A ja popieram
agrazedona, przynajmniej w niektórych kwestiach.
Od początku obserwuję temat i - szczerze powiedziawszy - czytając Twoje wypowiedzi
Arcionka, w ogóle nie miałam ochoty się wypowiadać. Bo nawet jeśli gramatyka/ortografia nie jest czyjąś mocną stroną, to chociaż można się bardziej postarać, popatrzeć na to co się "wyprodukowało". Już nie mówiąc nawet o ćwiczeniu czy uczeniu się reguł (a tych najważniejszych uczą już w szkole podstawowej, nie trzeba żadnych uczelni wyższych).
Cytat:
Mi tu nie chce się czasem przykładać do tego w jaki sposób tutaj pisze i że nie zwracam uwagi na swoje błędy pisowni itp (...)
Jeśli Tobie się nie chce przykładać do poprawnego pisania, to mi się nie chce tego później czytać.
Uwierz mi, że jeśli patrzę na czyjąś wypowiedź, ale żeby spróbować dojść do tego "co jej autor miał na myśli", muszę przeczytać ją kilkukrotnie, to bardzo szybko mi się odechciewa udzielać jakiejkolwiek pomocy/porad językowych.
Niedbalstwo w pisowni to pewien brak szacunku wobec czytelnika.
edytowany przez marchevik: 04 lis 2016