SÅ‚owniki

Temat przeniesiony do archwium.
31-51 z 51
| następna
„Nie chcesz, nie Å›ciÄ…gaj. Ale nie histeryzuj już, bo każdy i tak zrobi to, co chce. Kradzież jest kradzieżą, masz racjÄ™, a każdy ma swoje sumienie i Å›wiata nie zbawisz.”

Czy twoje słowa rozciągają się na pozostałe aspekty życia?
Czyli siedź cicho i nie reaguj gdy kradną w sklepach, biją na ulicy, ktoś upadł na chodnik, wyrywają radio z samochodu.

Pozwolisz ale to nie jest mój sposób na życie, reaguję, w razie potrzeby dzwonię na Policję, pomagam, tak mnie wychowano.

Ostatnio człowiek zasłabł na ulicy, nie wiem ile czasu tam leżał ale minęło go dziesiątki osób i NIKT się nie zainteresował. Byłem pierwszą osobą która uklękła przy niej ale nawet wtedy nikt więcej jej nie pomógł. Zrobił się tłumek gapiów i nawet na moją prośbę o zadzwonienie po karetkę nikt nie zareagował, następnie skierowałem moją prośbę do konkretnej osoby (mężczyzny) i co zrobił? Odwrócił się i szybko odszedł. Jedną ręką trzymając głowę tej osoby drugą wyciągnąłem komórkę i zadzwoniłem pod 999.

I proponujesz mi bym przyłączył się to tego tłumku gapiów? Bym był bierny?

Przepraszam ale NIE.

PS Człowiek który upadł tylko zasłabł ale jakby miał zawał serca/udar mózgu gdy liczą się sekundy...???
>Nie stać mnie na Marcedesa toteż jeżdżę Fiatem.
>Nie stać mnie na Lexlanda kupuję PWN.

Pójdźmy dalej:
nie stać mnie na dobre studia (choć mam predyspozycje i wiedzę) - zostaję niedouczonym idiotą :D

Po to wymyślono system wymiany plików by z niego korzystać. Co do słownika - cena jest iście z księżyca nawet jak dla słownika tej klasy.
Pozdrawiam
jaaaa ... co za czyn! brawo dla bohatera ;D
idź na księdza i dupy nie truj bo jesteś monotoniczny i zachowujesz się jak aniołek. tez mi co ... haha
pozdrawiam
heh, wzruszajca postawa, ale ta historyjka to chyba troszeczke naciagnieta jest...taki to dobry samarytanin
A od kiedy dodzwonisz sie z komorki na pogotowie dzwoniÄ…c na 999?
tak to chyba tylko z budki tel. chyba ze zlapales tego zaslabnietego za glowe i ciagneles do najblizszej budki...tak to by moglo byc..
Dodzwonisz się, też mi się kiedyś zdarzyło dzwonić jak w akademiku pijany koleżka rozbił drzwi głową i szyba ucięła mu uszko. Ale ja w przeciwieństwie do kolegi nie uważam się za bohatera, po prostu każdy by zrobił to samo na moim miejscu.
Ale i tak pójdę do piekła :]
Nikt nie czuje siÄ™ bohaterem, ale nie godzÄ™ siÄ™ być obojÄ™tnym na zÅ‚o jak radzi „banan567” bo i tak „Å›wiata nie zbawisz”. Po prostu nie godzÄ™ siÄ™ z „przymrużeniem oczu” na wszelkie jego objawy, nie godzÄ™ siÄ™ ze znieczulicÄ…, nie godzÄ™ siÄ™ z obojÄ™tnoÅ›ciÄ… i nie godzÄ™ siÄ™ z brakiem szacunku dla drugiej osoby.

Rozumiem, może jestem wyjątkiem na tym forum który uważa iż kradzież jest kradzieżą, szkoda :(((((
Pozdrawiam i jednoczeÅ›nie żegnam bo „Å›wiata nie zbawiÄ™” a tutaj .... jest tak jak jest, szkoda :((((

PS 112 kiepsko działa w takich wypadkach lepiej dzwonić bezpośrednio pod 999.

PSII A język hiszpański jest piękny.
no jak mnie nie ma, to zawsze coś się wydarzy, to chyba świeży narybek na księdza, tej najuczciwszej grupy społecznej hehhee
Apropo reagowania, fajnie iż popieracie olewanie....

Zgwałcił dziewczynę na oczach tłumu

To wprost nieprawdopodobne. Kilkanaście osób biernie przyglądało się, jak mężczyzna gwałci 17-latkę. Zdarzyło się to w minioną sobotę na sopockiej plaży. Sprawę ujawniły "Wydarzenia" Polsatu.

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=55862
BeaI, a'propos (bo to się chyba tak pisze) dobrej pamięci. Coś dziś rano mówiłaś, że to ja jestem pamiętliwa ;) ??

Swoją drogą co oni mają z tą zmianą nicków...
Hehe, a'propos: nie dalej jak dwa tygodnie temu byłem świadkiem, jak facet szarpał swoją laske. Zdzielił ją po pysku, więc podszedłem, żeby go uspokoić.
Poczułem się taki szlachetny...
A potem poczułem szczypanie w oczach. Idiotka spryskała mnie gazem łzawiącym. Bo "chciałem uderzyć jej chłopaka". No to zwinąłem manatki i pojechałem na pogotowie.

Moja szlachetność kosztowała mnie dwa dni bólu, trochę kasy na taksówkę i krople do oczu, i nowe soczewki :)
A z drugiej strony to się śmiszne robi. Zaczęło się od ściąganie plików, a teraz kolega chce mi wmówić, że jakby moja własna Matka dostała zawału to zamiast dzwonić po pogotwie poszedłbym pod prysznic. Ciekawe kiedy nam sie oberwie za dziurę ozonową, za to, że nie dokarmiamy głodujących dzieci w Somalii albo że nie ratowaliśmy Żydów z getta podczas drugiej wojny światowej.
Dyskusja była czy okradać chłopaków, którzy założyli firmę, zainwestowali własne oszczędności, zapożyczyli się a następnie stworzyli słownik polski-hiszpański, podobno najlepszy na rynku.

Dla niektórych na tym forum okradanie innych to norma.
...a doszła do sugerowania, że nie zareagowaliśmy gdyby ktoś na naszych oczach gwałcił siedemnastolatkę na plaży...
ja radzÄ™ w formie ksiÄ…zki.. langenszajta jest dobry :P
Ej no to wszystko jest dziwne... Zgadzam sie sciagnie jakichs drogich programow jest kradziza i jest nielegalne, ale kogo stac na orginalnego XP za np 500 zl...?! Ja np. sciagajac piosenke mam myslec o tym ze nie dam zarobic piosenkarce ktora jest 1000 x bogatsza ode mnie ?! Czy ja sciagajac Microsoft mam myslec ze Billowi Gatesowi ubedzie kilkaset zlotych z 62 miliardow...? Nieraz jak jest jakis program do sciagniecia to mozna wyslac sms na ta firme i wielu ludzi uczcuiwych tak robi ze sciagja ale jezel\i przydazy sie okazja i mozna pomoc takiej firmie wysylaja sms...
Tutaj piszemy o słowniku małej polskiej firmy z Knurowa stworzonej przez kilku zapaleńców. Oni poświęcili swój czas, swoje pieniądze, zadłużyli się by tylko robić bardzo dobre słowniki. Wierzą iż ludzie kupią ten słownik a nie ukradzą.

Taki maja pomysł na życie, ale w Polsce jak widać może im się to nie udać.
Mówi się ukradną a nie ukradzą. To tak a'propos słowników :)
A mam taki niezły słownik poprawnej polszczyzny. Ale nie powiem skąd :)
A swoją drogą skąd wiesz, że twórcy słownika się zadłużyli? Czy to tylko tak dla dodania dramatyzmu?
może to jego firma ;]
I skąd wie, że to chłopaki :)
Temat przeniesiony do archwium.
31-51 z 51
| następna

« 

Pomoc językowa

 »

Szkoły językowe