moje wrazenia po skonczeniu iberystyki sa takie: nie jest ciezko ale jak sama nie popracujesz to niczego sie nie nauczysz. Teraz jest troche nowej kadry ale nie wiem jak uczy bo mnie uczyla stara (wrazenia nie najlepsze). Mam nadzieje ze bardziej sie przykladaja ;) przygotuj sie na woooolno mijajacy czas na zajeciach z historii i literatury (najnudniejsza rzecz, znaczy najnudniej prowadzona). Warto zainteresowac sie dodatkowymi zajeciami, prowadzonymi glownie przez prof. Sawickiego (fanatyk ale bardzo mily i niegrozny a za to pomocny jak rzadko kto). Warto gadac z wykladowcami bo zawsze cos ciekawego podpowiedza, doradza. Jesli sie popyta i pogrzebie mozna sobie poogladac filmy hiszpanskie, pozyczyc muzyke itd. Minusem jest brak warsztatow tlumaczeniowych, wydawaloby sie bardzo waznych dla filologow... Jesli chodzi o egzaminy to teraz jest dosc ciezko i jesli decydujesz sie zdawac z inego jezyka niz hiszpanski to wez pod uwage, ze testy sa z poszczegolnych filologii...tak wiec bardzo trudne. Nie wiem co jeszcze mogloby Cie interesowac. Jesli masz pytania to jestem na [gg]