Hej.
Przyznam się, że do właścicieli mieszkań nie dzwoniłam, ale dzwoniłam parę razy na uczelnię i całkiem nieźle mi to idzie (znam hiszpański dość dobrze). A nie dzwoniłam dlatego, że moja uczelnia zalatwia mi nocleg u rodziny na pierwsze 5 dni, a w ciągu tych dni pomoże mi znaleźć mieszkanie. Przez internet szukam na wszelki wypadek i żeby zorientować się w sytuacji mieszkaniowej.
Na parę maili dostałam odpowiedź, ale szukam czegoś z internetem, a żadne z mieszkan nie miało dostępu do netu.
Poza tym chciałabym zobaczyć mieszkanie na własne oczy (tak jak pisze GOŚĆ - na zdjęciu nie zawsze wszystko widać), no i poznać (a przynajmniej zobaczyć) potencjalnych współlokatorów - w końcu ludzie, z którymi ma się mieszkać dużo bardziej wpływają na jakość mieszkania niż warunki (zwłaszcza jak ktoś mieszkał 5 lat w nieremontowanym akademiku :D )
Moja rada co do telefonów za granicę - SKYPE - wykupić doładowanie i dzwoni się na stacjonarne za 7 gr/min (aj, nie powinnam reklamować)