Malaga, pomóżcie mi w informacjach na temat Malagi

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 41
poprzednia |
Tak na wstępie napisze, że ucze się języka hiszpańskiego od 7 miesięcy w czerwcu kończe cały kurs i zamierzam wyjechać do Hiszpanii do pracy, ale nie sezonowej tylko takiej dzięki której zostanę tam dłużej. Wiem, że wielu Polaków wyjeżdża do Madrytu lub Barcelony do pracy. Jednak mnie zawsze ciągnęło do Malagi. Chciałbym dowiedzieć się czy w tym mieście istnieje szansa znalezienia pracy, jakie są ceny wynajęcia mieszkań lub pokoji przy jakiejś rodzinie. W zasadzie to interesuje mnie wszystko co związane z Malagą. Prosiłbym osoby, które tam mieszkają, pracują lub osoby, które tam były o informację dotyczące Malagi. Za każdą nawet najmniejszą informację z góry bardzo dziękuje :)
Nikt z was nie był w Maladze ?????
hej!
w samej maladze moze byc ciezko z mieszkaniami czy z hostalami.. hostale sa drgie. ale czasami sa ogloszenia o wspollokatrorów, czy tez o mieszkania w maladze na stronie: www.loquo.com

mozna znalezc informacje a tam czesto leza jakies ulotki z hostali. w zeszlym roku udalo mi sie znalezc za ok 18euro za dobe. ale jak mozesz to szukaj mieszkania.
hmm sama malag anie wiem czy ci sie spodoba, jest nieco .. brudna i szara. jak bys sie zdecydowa na prace letnia mozesz spróbowac w pobliskich miejscowosciach Benalmadena, Fuengirola itd. no i oczywiscie normana prace tez tam mozna znalezc. pozdr kaśka
Dziękuje Kasiu za odpowiedź :-) Pozdrawiam Gregorito
Wynajecie mieszkania w Maladze to koszt okolo 150-200 euro za miesiac (za osobny pokoj lub dzielony z kims). Oczywiscie zalezy od lokalizacji i standardu. Na Costa del Sol jest troche pracy, ale bez pozwolen bardzo trudno sie zalapac.
Nie chcialabym Cie martwic, ale po 7 miesiacach nauki, niechby nawet byly intensywne, obawiam sie, ze nie znasz jezyka na tyle abys mogl znalezc prace na dluzej (obym sie mylila). na Twoim miejscu uczylabym sie jezyka bardzo intensywnie jeszcze rok i wyjechala od 1 maja 2006, kiedy najpewniej zostanie zniesiony obowiazek wizowy.
Ja ukochalam Malage 2 lata temu, kiedy trafilam tam na kurs jezykowy. W zeszlym roku szukalam tam pracy - fakt, ze pracowalam juz w Granadzie i nie bardzo mi zalezalo, no i nic nie znalazlam. Jest tam troche Polakow, ale latwo nie jest.
Pozdrawiam
Skara dzięki za informację i masz w zupelności racje - obecnie 8 miesiąc nauki kończe, ale ja sam doskonale wiem, ze nie umie nawet w stopniu śrendim hiszpańskiego :( równiez masz racje w tym, żeby uczyć się jeszcze rok hiszpańskiego i od maja 2006 wyjechać. Jednak spróbuje, a może mi się uda, w życiu potrzebne jest szczęście i może ja je będe mial w Hiszpanii. Jeszcze raz dziękuje za informacje od Ciebie.
Pozdrawiam
W takim razie życzę Ci powodzenia! A Ty trzymaj za mnie kciuki jeśli chodzi o Andaluzję lub Murcję.
Pozdrawiam
siemanko jak jestes zaintersowany to ja i moj ziomek chcemy jechac do hiszpani moze byc i malaga zycie to jedna wielka przygoda a mam juz dosc mieszkania w polsce a szczegolnie w mojej miescinie tam to bedzie przynajmniej czym oko nacieszyc wiec jak jestes zainteresowany to gg moje 3849996 wiesz w pare osob zawsze raźniej wyjechac samemu troche nie bardzo chcialem sam ale sie troche obawiam ekipą jest napewno mniej stresu ale zas pewnie bedzie trudniej robote znalesc ale np. co do mieszkania sa tansze koszty eiec jak chcesz to sie odezwij na gadu do mnie i pogadamy
hej! J jestem studentka 4 roku. Chacialabym bardzo wyjechac do hiszpani na wakacje popracowac. Najlepiej do Barcelony albo sewilli. Czy ktos sie orientuje jak tam wyglada sprawa z praca? nie chcialabym sie splukac z kasy i nic nie znaleźć.A bardzo mi zalezy, chcialabym podszlifowac jezyk itp. Mam podstawy hiszpanskiego (ucze sie z rok, dosc intensywnie ale nie mialam okazji pocwiczyc na żywo). Bardzo prosze o pomoc, jakby ktos mogl mi dac jakies wsazowki albo namiary, to bylabym wdzieczna. Jestem zupelnie sama z tym problemem. Pozdrawiam i z gory dziewkuje. Madzia. Moj mejl; [email]
aha i chetnie sie zabiore z kims kto jedzie w te wakacje. bedzie lawiej cos wynajac na poczatek. Nawet jak sie nie znajdzie roboty, to nie beda wakacje nie za drogo :-)
Podobno najtanszy pokoj w Barcelonie 200EU.
witaj,
ja jadę pod koniec czerwca do Malagi (a właściwie Marbelli) gdzie będę do 1 sierpnia pracować jako AuPair natomiast na pozostałe dwa miesiące wakacji mam zamiar szukać czegoś zaraz po przylocie.
Jeśli chciałabyś pojechać w te rejony Hiszpanii to byłoby raźniej razem a jesli dodatkowo interesuje Cię praca jako aupair lub opiekunka do dzieci na kilka godz. dziennie to podobno jest duża szansa na znalezienie takiej posady na wakacje nawet na miejscu (wiem to od rodziny do której jadę).
Pozdrawiam:)
ja bym chetnie pojechała, ale jak bym wiedziała gdzie jadę... w ciemno to raczej nie, bo jak bym w razie nic nie znalazła....:/ no wiesz
ale jeśli ta Twoja rodzinka ma jakieś namiary na inna rodzinę, to chetnie bym skorzystała. Tylko, że ja dopiero będę mogła jechać pod koniec lipca. Jak coś to pisz na [email]
zapomniałam: i zostać mniej wiecej do 27 września :)
kolejny post który piszę do ciebie Nie jestes sama z tym problemem Ja tez jestem sama bo chce wyjechac tylko nie ma nkogo kto chcialby wyjechac Skonczylam studia i nie wiem co dalej Tak tu czytam i sie zastanawiam czy teraz jechac do Hiszpanii czy moze za rok?! To pewne ze Hiszpania otworzy swoje granice w 2006? Zastanawiam sie czy nie jechac teraz do Anglii (mialabym z kim chociaz bardzo nie che tam jechac) i zarobic na Hiszpanie ale z drugiej strony nie chce zapomniec jezyka hiszpanskiego Co robic co robic? Zalezy mi na dluzszym pobycie i nauce jezyka no ale trzeba miec prace A ty jak wyobrazasz sobie podroz do Hiszpanii? Masz cos juz zaplanowane?
hej anna! No pewnie ze interesowaloby mnie jak jest pewna robota. Po hiszpansku sie dogadam. Ale ten au-pair to nie trzeba na poczatku troche kasy wylzyc?
Bo ja bede miala z 1500zl nie wiecej chyba na poczatek. wiec kicha, trzeba szybko cos znaleźć. Jak bys cos miala, to daj znac. moj mejlik: [email] Aha i mozesz powiedziec tej rodzince ze jestem studentka medycyny 4 roku i mialam juz pediatrie :-))) buska
jak skonczylas studia to ja bym na twoim miejscu sie nie zastanawiala tym bardziej ze chcesz tam zostac. Ja mam wiekszy klopot bo musze wrocic na studia i nie che sie splukac z kasy, co na poczatku jest bardzo prawdopodobne, tylko wrecz przeciwnie :-) dlaego celuje na cos pewnego, bo z czasem to wiadomo ze zawsze sie cos znajdzie ;-) cykam sie troche, ale chyba zaryzykuje, zwlaszcza jak ktos pojedzie ze mna :-) dla towarzystwa i redukcji kosztow :-) a a malaga o jest gdzies nad morzem ? sorki ze sie tak kiepsko orientuje :-)
Niestety musze was zmartwic ale wedlug doniesien prasy w te wakacje ma byc przeprowadzonych ok 600 nalotow na bary, restuaracje itd w celu wylapania wszystkich nielegalnych pracujacych w Maladze i na Costa del Sol. Twrierdza ze wszyscy nielegalni mieli niedawno mozliwosc uregulowania swojej sytuacji wiec teraz beda bezlitosni. Z tego tez powodu mozecie miec problemy ze znalezieneim pracy bo pracodawcy beda sie obawiac zatrudniac nielegalnie gdyz kary siegaja nawet 6.000 euro.Jednak zycze powodzenia.
czesc ja tez bym chetnie pojechala .prace bym mogla zalatwic bo bylam w hiszpani w 2002 roku i wiem ze ten pracodawca by przyjal ale problem w tym ze nie mam z kim jechac.pozdrawiam .sylwia
mam pytanko dotyczące autobusów kursujących z Malagi.Czy kursują z tamtąd autobusy bezpośrednio do Huelvy lub do Moguer.Bardzo proszę o odpowiedz.
Ja wrocilam z Malagi 2 tygodnie temu. tez bylam szukac pracy. Hiszpanski znam biegle i mam certyfikat, mam 19 lat. Pracy dla polakow tam NIE MA! Wrocilam poniewaz jedyna jaka znalazlam to praca w pizzerni gdzie chceli mi placic 20 euro za dzien, a jak ktos kiedys bl w Maladze to wie ze za takie pieniadze nie da sie tam wyzyc na pewno! Ciezko jest bardzo o prace bo nie ma jej tam tak duzo jak sie moze wydawac, wiecej jest w tych malych miasteczkach w poblizu Malagi, co wywnioskowalam wydzwaniajac do ogloszen z gazety Segundomano. Odradzam jechanie do Malagi wszystkim, poniewaz jest tam 2 razy drozej niz np. w Sevilli (ceny jedzenia i srodkow czystosci etc.) i nie ma pracy.
Ja jak podreperuje budzet wracam do Sevilli i tam otwieram wlasny interes bo zeby Polak mogl tam zarobic na siebie, a nie ma konkretnego wyksztalcenia to musi miec wielkie Szczescie!

Pozdrawiam
czesc! serio tak ciezko z pracą w maladze? ja miałam zamiar leciec tam na poczatku lipca z kolezanka i szukac na miejscu pracy! ale skoro piszecie ze jest tam tak zle z praca to chyba zdecyduje sie na valencie! a jak tam dolece to co myslicie, gdzie najlepiej szukac noclegu na pierwsze noce? moze ktos chce tez jechac na poczatku lipca to razem cos zorgamnizujemy?! buziaki truskawkowe muaaaa
Z tą pracą to niestety prawda, choć nie do końca...rnPracy sezonowej jest całkiem sporo np. opieka nad dziećmi, praca w kawiarniach, hotelach itp. ale rzeczywiście zarobki są jak na życie na costa del sol niestety bardzo, bardzo niskie.rnJa mam to szczęście że mam zaprzyjaźnioną rodzinę hiszpańską w Marbelli i bez problemu mogę na okres wakacji u nich zamieszkać i spokojnie szukać pracy.Mam nadzieję że znajdę ją szybko. Gdyby któraś z Was była w rejonach Marbelli to chętnie ędę utrzymywać kontakt bo wiadomo że zawsze Polak z Polakiem tam na miejscu jest w stanie więcej wywalczyć od pracodawcy niż jedna sama Polka:)rnWylot już na początku lipca tuż po sesji.rnPozdrawiam:)
wyjezdzam z kolezanką do Malagi czy wiesz jaka jest tam sytuacja z pracą????rnwiesz moze jak znaleźć jakies tanie lokum? my idziemy calkiem na zywiol mam nadzieje ze sie uda:)
Hej. A moglabys tak w przyblizeniu podac ceny w Sevilli? Glownie interesuja mnie noclegi, bo jak bylam rok temu na Majorce to wlasnie na to najwiecej wydalam! Jak masz jakies informacje, ktore moga pomoc w dobrym wyborze miasta to czekam na maila: [email]
wylatuje 17 lipca do Malagi z Warszawy.Może ktoś leci w tym samym terminie,to będzie razniej?
Hej,
ja również wylatuje 17 lipca z Wawy do Malagi gdyby nie to że ostatni egzamin na uczelni mam dopiero 12go to już od dwóch dni byłabym w Marbelli.
Napisz maila do siebie to chętnie się skontaktuję z Tobą bo zawsze we dwie raźniej, swoją drogą ciekawe czy lecimy tym samym lotem:)
Pozdrawiam, ania
wylatuje o 5 rano.Pewnie jest jeden lot tego dnia.Mój [email]
Jestem kolo Marbelli.
Jak cos - podaje swojego maila: [email]
hej:0 mam pytanko czy nie leci ktoś przypadkiem do Malagi w dniu 6 sierpnia o godz.6.00 z Wa-wy linia lotnicza-Norwegian?? wraz z przyjaciólmi jedziemy na wakacje i na razie nie mamy pojecia o noclegu itp. jezeli ktoś posiada jakiekolwiek info byłabym wdzięczna pozdrawiam :))))
Ja lece do Malagi ale 03.09.2006 i wracam 17.09.2006....
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 41
poprzednia |