praca

Temat przeniesiony do archwium.
czesc Wam.Czy jest tutaj ktoś kto mieszka w Asturii?Chciałabym nawiązac z kims kontakt kto tam mieszka i pracuje.wiktoria
Ja oficialnie mieszkam w Asturias...a jaki masz problem?
Pytam ,poniewaz myśle o tym zeby sie tam wybrac i poszukac sobie pracy.Może orientujesz się jak wygląda praca naprzyklad opieka nad starszymi osobami.Jezli chodzi o jezyk to znam podstawy.Moze to być praca na czarno bo inaczej narazie to nie ma szans.
Mam bliskie małżeństwo , znajomych w Canga de Onis. Prowadzą sieć trzech hoteli turystycznych. Miesce piękne bliziutko Picos de Europa. Wiec jak ?
no ja to na twoim miejscu bym sie do Asturias w poszukiwaniu pracy nie wybierala....a w Cangas de Onis to tylko sezonowo ewentualnie....bo na caly rok to jestem pewna ze tam pracy nie ma.
Do rico99-Jeśli możesz napisz do mnie mam pare pytan ok?pozdrawiam [email]
Zrobiłem małą faltę. Canga de Onis jest aktualna ale bardziej Covadonga. A ta Osoba co się wypowiada na temat możliwości w Canga de Onis, czyżby znała moich przyjaciół i moje rodzinne znajomości w tym rejonie. Żartowniś...pa Złotka.
kto byl w Alicante zbieral sliwki
help me!!!zbiraliscie czosnek badx slwiki w Hisxpanii mam pewna oferte z "pewnego" biura i ni wim co robic
jesli mozesz to podaj namiary na to prace. najlepiej na e-maila [email] BLAGAM
paluszek jestes?
siema jak ozesz to napisz cos na temat tej pracy jestem zainteresowany na meila [email] dzieki
Prosze podaj mi namiary na to biuro .Mój email [email]
byłabym zainteresowana pracą w jednym z hoteli!napisz coś więcej na [email] góry dziękuję
Do rico99 .Jak mozesz napisz na temat tej pracy w hotelu na [email]
do mariusz 28.czy ty dostałes ten namiar na biuro pracy? jak tak to podziel sie co?
ach... cudowne biura,znajomosci... a koncu wychodzi ze kazdy musi cos znalezc na WLASNA reke.w zyciu cuda zdarzaja sie rzadko(niestety)
do rico99, czy mozesz mi coś napisać na temat możliwości podjęcia pracy w jakimś hotelu? hiszpański na poziomie początkującym. Mój mail: [email]
ds
dromader biuro podrozy wroclaw
I jak Ci poszło z Dromaderem na śliwkach? Moi znajomi byli i kicha. Pracowali tylko 9 dni (a mieli 1,5 miesiaca). Oczywiscie biuro wzięło swoją prowizję :(
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa