Praca Majorka, Ibiza - kilka pytan

Witam wszystkich, w zwiazku z pytaniami, na poczatek kilka slow o sobie.Od ponad 3 lat pracuje w klubach/barach w Polsce/Anglii jako barman , w okresie czerwca chcialbym wyjechac na Majorke badz Ibize (ew Teneryfa) do pracy, lecz patrzac na zwiekszajaca sie stope bezrobocia w tym pieknym kraju nie napawa mnie to optymizmem, a nasuwa jedynie watpliwosci co do wyjazdu...:(, wiec mam do wszystkich forumowiczow, czy rzeczywiscie jest tak ciezko z praca? Jest sens wyjezdzac?Jesli nie Majorka, to moze jakas i
Chcialbym dodac ze posiadam dyplomy/referencje (ang) z przebiegu mojej dotychczasowej pracy potwierdzajace moje umiejetnosci;]
Dziekuje i prosze o pomocne odp, Pozdrawiam :]

Witam!
Byłem ostanio poł roku w hiszpani u dziewczyny w andaluzji. Z pracą jest nie cieżko a wręcz masakrycznie. Mase podan w firmach tyle ze az dyrektorzy nie chcą przyjmować nawet juz CV. Przez te pol roku nie moglem znalezc nawet najprostszej pracy.
Co do mallorki sprawa wygląda trochę inaczej ale tez nie kolorowo. Pracuję tam co roku na wakacje. W sezonie troche pracy jest w hotelach ale to juz nie to samo co kiedys i znacznie trudniej z pracą, wlasciciele barow czy hoteli skarzą się ze obroty znacznie mniejsze niz rok temu.
Reasumując zastanowil bym się w Twoim przypadku, jeesli masz pracę w chwili obecnej, gdziekolwiek jestes w angli czy w polsce czy francji ja na Twoim miejscu nie rezygnowalbym bo w polsce np jest teraz calkiem niezle w porównaniu do hiszpanii

pracowałam na Ibizie przez niecale dwa miesiące,moim zdaniem kobieta tam szybciej znajdzie prace niż facet. Ogólnie wyspa zrobiła na mnie pgromne wrażenie i niezle zarobiłam. tylko za bilety zapłaciłam gruba kasę:\