czy jest sens wyjazdu w ciemno i szukania pracy w hiszpanii?
mówię po hiszpańsku nieźle.
mam podwójnego magistra w kierunkach humanistyczno-społecznych, nie chcę pracować zbierając cokolwiek, raczej w biurze, jako tłumacz, nauczyciel, itp.
wiem, że bezrobocie jest aktualnie w hiszpanii ogromne, ale da się coś znaleźć?
pozdrowienia